photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 LIPCA 2014
1230
Dodano: 13 LIPCA 2014

Mój wzrok na swojej drodze spotkał Twój. I nawet nie wiesz, co wtedy działo się w moim sercu.


 

Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma.



Nie wiem kim jestem w Twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach.


 

Czasem nie da się powiedzieć komuś, co się czuje. Wtedy ten ktoś po prostu odchodzi, bo nie wie, że powinien zostać.


 

Pomyślałeś kiedyś o mnie? Tak bezinteresownie? Przynajmniej raz? Tak na dobranoc? Chciałabym to wiedzieć. Cholera, znów mi Cię brakuje...


- Jesteś szczęśliwa! - krzyknęło złudzenie..
- Nie okłamuj jej... - szepnęło życie ...


 

Jeśli mnie ignorujesz, ja ignoruję Ciebie. Jeśli nie zaczniesz rozmowy, nie pogadamy. Jeśli się nie starasz, dlaczego Ja mam to robić?


 

To że wspominam o nim coraz rzadziej nie znaczy, że o nim zapomniałam. On nadal jest w moim sercu, zawsze tam będzie.


 

Są grzechy, które popełniam z uśmiechem na twarzy.


 

Związek jest złożony z dwóch osób, ale niektóre szmaty nie umieją liczyć.


 

Kiedyś Cię nie zauważałam. Dziś widzę Cię nawet tam, gdzie Cię nie ma.


Ja tu się staram zapomnieć, usuwam kontakty, nie odzywam się, nie wracam do wspomnień, a Ty masz czelność mi się przyśnić?


 

Mała wzrostem, wielka sercem. e


I tak po prostu z dnia na dzień, przestaliśmy dla siebie istnieć.


 

Dopiero kiedy nasze relacje dobiegły końca zrozumiałam, że zakochałam się w skurwielu.


 

Pozdrowienia dla wszystkich szmat, które zachwycają się moim zajebistym życiem.


 

Od tej chwili nie będzie już grzecznej, miłej, potulnej i uroczej dziewczynki. Od teraz będzie tylko i wyłącznie wredna suka, mówiąca absolutnie wszystko - absolutnie każdemu.


 

Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni.


 

Mogłabym napisać milion wersów o tym jak cierpię. Kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść nie mówiąc nic więcej..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opisydlakazdegoo.