Kliknij fajne! :)
Jakiś środek antymotyliczny poproszę. Te skubane robaczki znowu urządziły sobie w mym brzuchu imprezę zamkniętą.
_______________________________________________
Wiem, chciałbyś to wyrwać, jak kartki z pamiętnika.
_______________________________________________
Czasami widzisz kogoś codziennie, ale zapominasz mu powiedzieć ile dla Ciebie znaczy. A potem jest już za późno...
_______________________________________________
uparta, dumna, honorowa, często wścibska i bezustannie narzekająca. - wymienił po pytaniu o to, jakie cechy lubi we mnie najbardziej. zrobiłam wielkie oczy, omal co nie nalewając wody obok szklanki, a nie do jej środka. westchnął wstając od stołu. zabierając dwa kubki, z krótkim 'chodź' ruszył do mojego pokoju. - kocham te cechy, bo inni ich nie znoszą. kocham je, bo Cię charakteryzują, a faceci zapoznając się z nimi, dają sobie spokój. prawie byłem jednym z nich, gdybym nie wyszedł wtedy po pierwszej kłótni. gdybym wkurwiony nie spalił szluga i nie uświadomił sobie pewnej kwestii. tamtego dnia serce krzyczało do mnie przeraźliwie. cholerne 'nie spierdol, bo to skarb!'. teraz wiem, że pod tymi cechami kryje się brylant, Twoja dusza. wiesz, co mnie w tym jara najbardziej? - mruknął zaczepnie, na co posłałam Mu uważniejsze spojrzenie. pocałował mnie lekko w usta, a nie oddalając się, szepnął: - jesteś moja, w końcu.
_____________________________________________
Cenię , jak chłopak mówi o swoich uczuciach wprost.
______________________________________________
Kiedy w myślach pojawia się scenariusz, w którym mnie zostawia, to to ostatnia scena opowieści, którą tworzę, bo bez niego przyszłość nie istnieje.
_____________________________________________
O 23 myślałam o Tobie i Twoim głosie, o 23:23 myślałam o Tobie i Twoim zapachu, o 00:00 myślałam o Tobie i Twoich oczach, o 00:30 myślałam o Tobie i Twoim uśmiechu, od 01:01 do 04:00 myślałam o Tobie i wspólnie spędzonych chwilach. I wiesz co? Spieprzyłeś mi całą noc.
______________________________________________
Odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: Zastanów się, czy to ma sens. A ja milczałam. Ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję Cię.
______________________________________________
Mając Go obok nic nie mogło dać mi większego szczęścia , Mając Go obok wiedziałam , że świat zamienia się we wszechświat..
______________________________________________
Odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: Zastanów się, czy to ma sens. A ja milczałam. Ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję Cię.
______________________________________________
-Popatrz na swoje ręce! I pomyśl co zrobisz kiedy za 10 lat Twoje dzieci spytają Cie skąd te blizny! A wtedy ze łzami w oczach im powiesz.. no właśnie co im powiesz? - zapytała moja przyjaciółka -Powiem im że kiedyś moje życie się posypało, a to są tego skutki -odpowiedziałam.
______________________________________________
teoretycznie jestem na diecie, praktycznie wpieprzam wszystko co się da.
_______________________________________________