Balbina < 33 .
Życie bywa jak domek z kart, jeden podmuch i wali się wszystko.
Kiedy idziesz torem życia znajdujesz się nieraz na rozwidleniu dróg. Czasem tylko lekko stoczysz z trasy, a czasem przegapisz swoją wymarzoną metę.
Czasem mi się wydaje, że to życie to tylko krótki koszmar, z którego zaraz obudzi mnie mama pytając czy wszystko jest dobrze.
Zdarza się, że zamykając oczy zobaczysz więcej niż patrząc.
Problemy są, wracają lub odchodzą, ale zawsze są.
A najgorsze co może być to po prostu to, że sami nie wiemy już co czujemy...
W moim życiu ostatnio wszystko co grało nagle zaczęło fałszować.
W życiu czasem stoi się nad przepaścią. Ale każdy przecież zawsze mówi 'idź cały czas do przodu'... i co teraz ma się spaść ?
Bo najbardziej dobijające jest to, że ja wiem jak jest, a mimo to wszyscy wkoło próbują mi wmówić, że jest inaczej.
Nie warto jest płakać przez coś, co nawet za tobą nie tęskni.
Gdy płaczesz jak szalona i kapią ci po policzku łzy, pomyśl, że nic tym i tak nie zdziałasz, tylko się odwodnisz.
Zawsze staraj się we wszytkim widzieć PLUSY, bo gdy zaczniesz dostrzegać tylko MINUSY zaczniesz być peSyMiStką, taką do której dobre wiadomości już nie dochodzą.