photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 CZERWCA 2012

#52

 

OPOWIADANIE CZĘŚĆ II. 

ps, część I znajdziecie tutaj

Wczorajszy wieczór, był jednym z najlepszych od odejścia Fantoma. Al to świetny chłopak i tak naprawdę, to już od pierwszych chwil bardzo go polubiłam. Uwielbiam tak na niego mówić, kiedy słodko się złości i prosi, abym używała innego określenia. Postanowiłam dziś nie iść do szkoły. Jakoś źle się czułam, a nie chciałam jeszcze bardziej pogarszać swojego stanu. Próbowałam przestać myśleć o Maćku i zająć się nową znajomością. Jakoś mi to nie wychodziło. Cały czas w głowie krążyły mi myśli, co on teraz robi, czy znalazł sobie nowych znajomych. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Wygramoliłam się z łóżka i poszłam otworzyć. Zobaczyłam Alexa, trochę mnie to zdziwiło. 'Al, co ty tu robisz?'. Chłopak uśmiechnął się tylko i podszedł bliżej 'Mogę wejść?' Otworzyłam głębiej drzwi i wraz z nim weszłam do środka. Cichym głosem jeszcze raz zapytałam 'Co ty tu robisz?'. Chwilę czekałam na odpowiedź, po czym usłyszałam 'Martwiłem się o ciebie. To chyba normalne'. Ucieszyło mnie to, bo tak naprawdę nikt nie pomyślał o tym, żeby zadzwonić czy choćby napisać sms'a co się ze mną dzieje. Poszliśmy do mojego pokoju. 'Źle się czułam. Zresztą nadal tak jest'. Alex poderwał swoje biodra z fotela mówiąc 'Zrobię herbatę'. Ten chłopak jest naprawdę bardzo dobrym kandydatem na męża. Sama nie wiem czemu tak pomyślałam, przecież mamy zaledwie szesnaście lat. Po kilku minutach, moim oczom ukazał się Al, z kubkiem herbaty w ręce i kilkoma kanapkami na talerzu. 'Dziękuje' powiedziałam po czym ucałowałam go lekko w policzek. Zauważyłam, że go to zawstydziło. Na jego policzkach ukazały się czerwone plamy a ręce zaczęły trząś. Wzięłam łyk gorącej herbaty oraz spróbowałam chleba, który był tak starannie przygotowany. 'Zaskoczyłeś mnie'. Alex spojrzał w podłogę. Nie wiedziałam co się stało. Po chwili dodałam 'Oczywiście pozytywnie. To jest pyszne'. W jednej chwili atmosfera stała się napięta, a telefon chłopaka zaczął dzwonić. Jego usta lekko się skrzywiły. 'Muszę iść. Trzymaj się' rzekł. Nie wiedziałam o co chodzi. Ni stąd ni zowąd wszystko się zepsuło. Po chwili do mojego pokoju weszła mama. 'Kochanie, co się stało? Zobaczyłam wybiegającego chłopaka z naszego mieszkania. Możesz mi to jakoś wytłumaczyć?' Nie miałam ochoty z nią rozmawiać. 'Mamo nie teraz. Wyjdź proszę'. Na jej twarzy wymalowała się dziwna mina. Widać, że nie była zadowolona. Resztę dnia spędziłam w swoim pokoju. Tylko późnym wieczorem wyszłam do łazienki wziąć prysznic oraz przebrać się w piżamę. Nie mogłam zasnąć. Ta noc była wyjątkowo ciepła. Rano usłyszałam stukot szpilek. Do mojego pokoju weszła mama. 'Idę do pracy. Ubieraj się. Tylko nie spóźnij się do szkoły'. Jak zwykle o 7.50 byłam w szkole. Pierwsza lekcja była nudna. Nie miałam kontaktu z Alem, co mnie bardzo martwiło. Przesiadł się do Staszka. Nie znałam powodu, dlaczego miałby się na mnie obrazić. Po chwili dostałam wiadomość 'Cześć mała. Przyjechałem do miasta. Spotkajmy się tam gdzie zawsze o 16. Fantom'. Z jednej strony byłam szczęśliwa, a z drugiej zła. No bo dopiero po tak długim czasie czasu sobie o mnie przypomniał? Hmm. Zajęcia szkolne minęły szybko. Próbowałam zatrzymać Alexa. Na marne. Do domu doszłam szybko. Postanowiłam iść nad małe jeziorko, leżące na obrzeżach miasta. Tam miałam spotkać się z Maćkiem. Zobaczyłam go. Siedział na ławce gdzie zawsze. Nieśmiało podeszłam. Z jego ust usłyszałam tylko 'Widziałem, że jakiś koleś się do Ciebie przywalił. Wczoraj zdobyłem jego numer i napisałem, że ma cie zostawić. Powinnaś mi podziękować'. Od razu skojarzyłam, że chodzi mu o Alexa. Któż inny mógłby to być. 'Skąd o nim wiesz?' Zapytałam z oburzeniem. Pustka. Była tylko cisza. 'Jestem tu od przedwczoraj'. Te słowa były jak cios nożem. Był tu już od 3 dni, a odezwał się dopiero teraz. Krzyknęłam 'Jesteś chamem. Jak w ogóle możesz mi to robić? Po tylu latach. Al jest moim przyjacielem, a Ty wszystko psujesz. Nie poznaję Cie Fantom'. Były kumpel uśmiechnął się i odrzekł 'Jak tam chcesz. Nara'. Z oczu wypłynęły mi łzy. Dlatego Al się do mnie nie odzywa. Pomyślałam. Byłam wściekła.   

 

pisała: blackandrosy

Komentarze

blackandrosy coś mało komentarzy. chyba sie nie spodobało ;c
23/06/2012 14:11:09
eveelin się spodobało! ;*
23/06/2012 16:01:52
kindeerx3 baardzo się spodobało . : D
25/06/2012 0:05:44

kindeerx3 świetnee . ! ♥.♥
25/06/2012 0:05:15
biedronkka dooobre, wciąga <3
23/06/2012 22:51:53
onelove17 Mi się podoba ! ;*
23/06/2012 17:15:36
pomocna8 Dobre jest , ! ^^
23/06/2012 14:49:11
abstracioooon <3
23/06/2012 14:40:17
imcrazyforyourpoint zajeiste !
23/06/2012 12:57:28