Był wieczór...zadzwoniłaś do mnie czy pojade z Tobą na dyskoteke... zgodziłem się.. ale pomyślałem że pewnie ubierzesz się seksownie.. wiec postawilem włosy na żel.. ubrałem się elegancko .. dobiła godzina 20 .. dostałem sms od Ciebie że czekasz na mnie w samochodzie.. przyszedłem pocałowałem CIe na przywitanie i pojechaliśmy ... długo razem tańczyliśmy wypiliśmy troche piwa ... i powiedziałaś że musisz iśc do toalety.. poszłaś ja za chwilkę poszedłem za Tobą ... myłaś rączki nagle poczułaś na szyi ciepły dotyk to były moje ręce bylismy w łazience sami .. zacząłem całować Twoją szyje chciałaś mnie odepchnąć "myślac że ktoś wejdzie" ale było Ci tak dobrze że odchyliłaś głowe i odwzajemniłaś pocałunek.. po pewnej chwili nie mialaś już sukienki a ja koszuli powolutku zacząłem ściągać Twoj stanik a Ty rozpinać mi spodnie...gdy całowałaś moją szyje pozbyłem się szybko Twoich majtek i zapytałem Ciebie czy jesteś gotowa ... odpowiedziałaś że tak .. po chwili zacząłem wchodzić w Ciebie powolutku .. robiłem to coraz mocniej i mocniej ... aż wkońcu nie wytrzymałaś i z podniecenia zaczełaś stękać ... kochaliśmy się tak dłuższą chwile.. chciałaś bym skończył w Tobie zrobiłem to .. na koniec pocałowałaś mnie powiedziałaś że mnie kochasz... ubraliśmy się i wyszliśmy z toalety i zarazem z dyskoteki .. zaproponowałem czy wstąpisz do mnie do domu na chwile na herbatę ... zgodziłaś się poszliśmy do mnie na góre.. rzuciłaś mnie na łóżko i zaczełaś rozbierać...z siebie zrzuciłaś ciuszki i usiadłaś na nim.. zaczełaś coraz szybciej skakać z podniecenia nie wytrzymałem i skonczyłem w Tobie.. po wszystkim położyłas się koło mnie.. powiedziałaś że dziekujesz za wszystko i że było Ci cudownie.. ja odwzajemniłem Twoje słowa i zaproponowałem wspólny prysznic .. po wspólnym prysznicu wróciliśmy do pokoju i przytuleni poszliśmy spać

Był Ranek ... około godziny 10 .. wsiadłem z autobus i przyjechałem do Ciebie, na PKS-ie czekałaś Ty. przywitaliśmy się ciepłym buziakiem .. po czym dałem Ci kwiatka.. powiedziałaś dziękuje i dałaś kolejnego buziaka tym razem w policzek . złapałem Cię za ręke i poszliśmy do Ciebie. Gdy weszliśmy do Ciebie zaproponowałaś herbatę zgodziłem się poczym poszedłem na górę.. Ty przyszłaś po chwili . postawiłaś herbatę przysunełaś laptopa pytając jaki film oglądamy .. powiedziałem że wolałbym porozmawiać...zadałem Ci pytanie.."Skarbie czy przemyślałaś sobie wszystko" ? odpowiedzialaś że tak .. po czym złapałaś kubek z herbatą i zaczełaś pić unikajac odpowiedzi na moje pytanie... byłem pewny że Twoja odpowiedź brzmi nie.. odstawiłaś kubek .. złapałaś mnie za ręke i patrząc mi głęboko w oczy zaczełaś mowić " przykro Mi  .. ale... przemyślałam sobie wszystko" przerwałem wiedząc że zaraz nastąpi to że polecą mi łzy .. wiedziałem już ze powiesz mi nie.. po czym pocalowałaś mnie w usta.. i powiedziałaś przykro mi Skarbie.. ale Kocham Cie i chce być z Tobą ..; p ja nie wiedziałem co powiedzieć .. pocałowałem Cię . zaczeliśmy się delikatnie całować .. po czym mocno mnie przytuliłaś szepnęłaś do ucha że jesteś najszcześliwszą dziewczyną na ziemi.. położyłaś się kazałaś mi włączyć film .. włączyłem położyłem się obok Ciebie i tak leżeliśmy długi czas przytuleni . ; ) film się skończył .. poszłaś mnie odprowadzić na PKS .. gdy wchodziłem do Autobusu pożegnałaś mnie słowami Kocham Cię Kochanie.. zrobiło mi się strasznie miło i pojechałem bardzo szcześliwy do domu .! Przyjechałem do domu położyłem się na łóżko dalej nie wierząć w to co mi powiedziałaś .. po chwili dostaje od Ciebie sms..... o treści "tak to prawda kochanie ! Kocham Cię! ; * " wtedy już odpłynąłem ; * _ Szcześliwy jak nigdy z bananem na buzi poszedłem pod prysznić gdy się wykompałem pożegnałem się z Tobą słowami "Dobranoc Kochanie Śpij Słodki i Śnij o nas do jutra .! ; ** Dziękuje za dzisiaj ; **.!" po czym zasnąłem...

Pewnego słonecznego dnia..spacerowałem po plaży ..zobaczyłem tam śliczną dziewczyne... była piękna..po chwili zastanowienia postanowiłem podejść do niej.. gdy powoli zbiliżałem się do jej ręcznika na którym leżała z wody wyszedł chłopak ... położył się obok pocałowali się namiętnie.. zrobiło mi się przykro.. zawróciłem się i poszedłem dalej..powiedziałem sobie.. trudno trzeba żyć dalej. Mijały dni .. ciągle myślałem o tej dziewczynie z plaży ... niespodziewanie dostałem sms od kumpla czy jedziemy nad jezioro bez wachania zgodzilem się z myślą że ją tam spotkam.. gdy dojechaliśmy nad jezioro poszedłem po piwo.. wszedłem do sklepu rozglądnąłem się i ujżałem dziewczyne z Ręcznika.. byłem szcześliwy i postanowilem tym razem do niej podejśc i porozmawiać okazało się że jest bardzo miła i sympatyczną dziewczyną.. podszedłem zapytałem czy jest tutaj sama.. odpowiedziala mi że nie . jest z Kuzynką.. uśmiechnąłem się i zaproponowałem bysmy usiedli przy stoliku . Zgodziła się usiedliśmy i zaczeliśmy ze sobą rozmawiać .. o swoich problemach życiowych.. doradzaliśmy sobie.. pocieszałem ją .. przytuliła się do mnie i powiedziała że nigdy nie spotkała tak cudownego i wyrozumiałego faceta całując mnie w policzek.. po chwili przyszła jej kuzynka.. Julka wstała bo tak miała na imie .. z bardzo smutnym spojrzeniem powiedziała żegnaj miło bylo Cię poznać .. pobiegłem szybko do sklepu poprosiłem o kartkę i dlugopis .. zapisałem swój numer i dałem go Julce .. ucieszyła się. gdy pojechaliśmy do domu czekalem strasznie na jakaś wiadomośc od Pięknej Julki .. ale się nie doczekalem.. minęło kilka dni .. straciłem jaką kolwiek nadzieje że jeszcze ją kiedykolwiek zobacze .. a tu nagle przychodzi sms.. cześć.  czekam nad Jeziorem w naszym miejscu pomyslalem "w naszym miejscu" ? jedno co przyszło mi do glowy to stolik przy ktorym siedzieliśmy i miałem racje.. znaczeliśmy znów rozmawiać.. nawet nie zauważyłem kiedy się w niej zakochałem po uszy .. no i Julka też zaczeła coś do mnie czuć ... poszliśmy na plaże wypiliśmy troszke alkoholu .. i patrząc sobie w oczy powiedzieliśmy co czujemy do siebie..wtedy zapytałem a co z Twoim chlopakiem.. Julka odpowiedziała nie martw się .. on już dla mnie nie istnieje.. liczysz się tylko Ty.. ja szcześliwy jak nigdy przytuliłem ją mocno..ale jednak czulem lekką zazdrość o tamtego chlopaka.. spotykaliśmy się coraz cześciej ...... z każdym dniem zakochiwałem się w niej coraz bardziej. Jedyne co mi przeszkadzało to jej były... Nie chciałem o niego pytać ze względu na to żeby nie widzieć jej smutnej twarzy. Pomyślałem, że jeśli będzie gotowa sama zacznie ten temat. Mijały dni, dni z nią, których nie da się opisać słowami. Mieliśmy wspólne zainteresowania więc to tym bardziej zbliżało nas do siebie. Pewnego wieczoru, spacerując po morzu (bo ją tam zabrałem wiedząc, że je uwielbia) chciała poważnie porozmawiać... Zrobiło mi się nagle strasznie gorąco, myślałem, że chce to wszystko zakończyć, wrócić do niego.. Zaczęła o Nim mówić. Mówić jak jej z nim było, ile ze sobą byli, jaki byl... Załamałem się widząc jak o nim mówi.. Myślami byłem gdzie indziej, nie mogłem znieść tej mysli... Dopóki nie powiedziała mi jednego zdania: kocham Cię i to właśnie z Tobą chce budzić sie każdego dnia i każdego dnia kłaść się obok Ciebie. Nie mogłem w to uwierzyć. Nie wierzyłem własnym uszom co usłyszałem. I kolejny raz zdałem sobie sprawę ze jestem najszczęśliwszym facetem na ziemi ! Pocałowała mnie, całowaliśmy się namiętnie.. Wstała, zaczęła uciekać, biegaliśmy po plaży jak dzieciaki, aż wylądowaliśmy w wodzie. Wtedy jedyne co po nas zostało to pływające ubrania...

;))