Dodano: 23 KWIETNIA 2012
Zabiorę cię na diabelski młyn poprzez piekło.
13.
13.
"Nie spytam cię kim jesteś przecież się znamy
Już wcześniej zaglądałem w Twoje oczy oboje to pamiętamy
Te paranoje za tymi drzwiami"
Zabiorę cię na diabelski młyn poprzez piekło.
Czasem słowo 'nic', może coś znaczyć..
Śmiech często nie jest tym samym co uśmiech.
Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem ciszę, są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
Człowiek ma tą tendencję, że nie zapomni o drugim człowieku gdy chce.
Leżąc w łóżku pewnego wieczoru zastanawiała się, jakby to było gdyby wtedy nie powiedziała kilku słów za dużo.
Zaufanie. Wtedy, gdy nie czujesz potrzeby by powiedzieć "chciałbym aby to pozostało między nami".
Dziwisz się, dlaczego Ci nie ufam ? No kurwa, fałsz masz na mordzie napisany !
Przyjaźń prawdziwa nie wymaga, nie oczekuje, nie mija! ...a kiedy się spotkamy, rozumiemy się bez słów i śmiejemy się do łez!
Przyjaźń prawdziwa nie wymaga, nie oczekuje, nie mija! ...a kiedy się spotkamy, rozumiemy się bez słów i śmiejemy się do łez!
Bo przyjaźń jest jak stara ulubiona rzecz. Ma wiele wad ale nigdy nie chcesz jej wyrzucić <3
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas. Nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd.
Bo przyjaciel to prawdziwy skarb, maluje nam świat tysiącami barw.
Kochane "koleżanki", opowiadając o mym zacnym życiu za moimi plecami, łaskawie nie dodawajcie wymyślonych przez siebie szczegółów. Moje życie jest na tyle zajebiste, że nie trzeba go ubarwiać.
Nie mów że jesteś przyjacielem, do tego brakuje ci tak wiele..
Optymistką , to ja skarbie byłam, jak mama mówiła, że dostanę lizaka, a ja jej wierzyłam. ; )
Mam wyjebane na "przyjaciół" którzy pamiętają o mnie jak czegoś potrzebują. -,-
Od Ciebie odebrałabym telefon o 3 w nocy.
Zbyt. zbyt chamska. zbyt szczera. zbyt wrażliwa. taka właśnie była, a życie dało jej się we znaki.
Często przepraszam, rzadko dziękuję, że jestem.
Wielkie sory za to, że nie potrafię się powstrzymać od śmiechu, kiedy przytulasz dziewczynę, której największym problemem jest złamany paznokieć. Zszedłeś na dno. Głębokie dno, frajerze.
A ona kochała tego nieogarniętego, niebieskookiego blondyna w szarej bluzie. ;*
A ona kochała tego nieogarniętego, niebieskookiego blondyna w szarej bluzie. ;*
Koc, słuchawki z dobrą muzyką i kakałko = jestem w siódmym niebie.
MOŻNA DODAWAĆ DO ZNAJOMYCH ! :D
Ps ; Przepraszam , ze mnie tak długo nie było ;xx ;33 . No , ale juz jestem :)
Komentarze
patysskkaaZarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika opisy4.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
