12

Hej dawno mnie tu nie było ale wynagrodze wam to i dodam jeszcze 1 lub 2 nootki :* 

kocham tego skurwiela.

Jeżeli ktoś mi powie, że wie co czuję , to chyba spadnę z krzesła i zacznę płakać ze śmiechu..

usiadła na łóżko, jedna jedyna łza spłynęła po jej policzku i delikatnie upadła na dużą poduszkę. 'znów kocham' wyszeptała spoglądając na zdjęcie matki. 'znowu czuję miłość' - dokończyła poczym objęły ją silne męskie ramion

na sercu kamień, z ust cisza. i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań

Otóż on jest jedynym chłopakiem, który odwzajemnia moje uczucia. -Hm? - Ja go nie lubię, i on mnie też nie.

Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć

siedziałam wciśnięta w środku ledwo łapiąc powietrze do płuc, które śmierdziało serowymi chipsami. przepisywaliśmy zadanie z majcy snując plany na jutrzejsze popołudnie, i niby nic. kolejny, normalny poniedziałek, który od tak nabrał uśmiechu i smaku popołudniowej, zimnej herbaty z butelki, którą wyrywaliśmy sobie z rąk.

dziwne uczucie , niby wiesz ze mu zależy ale juz tego nie czujesz jak kiedyś , brak tej pewności , słowa nie zastąpią czynów , ciągle dokuczanie sprawia ze stajemy sie jak kumple . Kocham Cie...chce poczuć nie tylko usłyszeć

widać po oczach, że lubisz czasem tracić kontrolę.

boję się do Ciebie odezwać,zadzwonić,napisać.więc się upiję,i odezwę,zadzwonię,napiszę.Jak coś,to zwalę to na zbyt dużą ilość alkoholu we krwi.

"Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami."

Pora była późna. Napisał: Kochanie, musimy się zobaczyć. To pilne. Czekam na dole :*. Nie zastanawiając się chwili dłużej, zeszła w różowej piżamie w miejscu, gdzie on już czekał. Co się stało?- zapytała. Odpowiedział: Nic. Tylko nie widziałem Cię już jakieś pięć godzin, i się stęskniłem. - Ty wariacie.

bo dla Ciebie jestem w stanie zrobić wszystko 

A kiedyś będę tak odważna, że na ulicy będę pytać dresów, czy chcą wpierdol.

Kiedyś byłam grzeczna , cicha i spokojna, a później poznałam moich przyjaciół