chcę wiedzieć kim byłam w momentach, gdy mocno mnie ściskałeś, gdy całowałeś bez opamiętania, w chwilach, gdy upajałeś się moim dotykiem, chcę wiedzieć kim teraz dla Ciebie jestem

Wstajesz rano, nakładasz makijaż. I od rana musisz znosić dbanie o innych, musisz znosić głupie komentarze o kobietach, obelżywe żarty na swój temat, musisz znosić płacz dzieci, idiotyzm innych ludzi i swojego męża lub chłopaka. Musisz podejmować decyzje za wszystkich w koło udając przy tym, że to oni tak naprawdę podejmują decyzje. Musisz znosić trudną pracę którą wykonujesz. Musisz znosić wszystko czego się wymaga od prawdziwej kobiety. Musisz sprostać zadaniu bycia matką, żoną, dziewczyną i kobietą robiącą karierę w jednym. Musisz wiecznie udawać że jesteś szczęśliwa lub zadowolona ze wszystkiego i od rana uśmiechać się do wszystkich. Musisz być silna, twarda i jednocześnie uległa. Musisz zapomnieć o sobie. Musisz być idealną dziewczyną, żoną, matką, przyjaciółką. A potem wracasz do domu, ściągasz swój kaftan bezpieczeństwa, ściągasz maskę. Zmywasz makijaż. I kiedy już tak naprawdę jesteś sama czujesz naprawdę samotna. I wiesz, że musisz być twarda, silna, idealna choć nie masz na to ochoty. Musisz znosić całe trudy tego świata. A jak popełnisz błąd to nikt nie zauważy jak ciężko pracowałaś.

on wygląda jak najszczęśliwsze chwile w moim życiu

Staraj się pokazać to, czego bez Ciebie, nikt by nie zobaczył

Największym wstydem dla faceta powinny być łzy swojej kobiety.

A przy Nim to już nie są motylki w brzuchu. To milion trzepoczących skrzydełek w sercu

Parę lat temu wstecz chcieliśmy wczuć się w dorosłość. Dziś oddalibyśmy wszystko, by móc znów żyć beztrosko.

Wszystko zawsze spierdolę. No trudno.

Pewnego dnia ktoś przytuli Cię tak bardzo mocno, tak mocno, że wszystko, co w tobie połamane wróci na swoje miejsce.

Kiedy kończyła się miłość, "umierałam". Potem następowało "odrodzenie" w nowej miłości, znów "śmierć" i tak w kółko. Pomiędzy jednym związkiem a drugim przeżywałam przepełniony lękiem stan zawieszenia, jakby prawdziwe życie mogło się spełnić tylko z kimś. Jakby tylko z drugą osobą można było się cieszyć wyjściem do kina, jesiennym wieczorem spędzonym pod kocem albo daleką podróżą. Samemu czy samej jest smutno i źle. A czasem po prostu strasznie!

Męczą mnie wspomnienia. Przychodzą nagle, znienacka, bez zapowiedzi i uderzają w najczulszy punkt duszy wywołując ból. Nie umiem walczyć z przeszłością i dlatego częściej cierpię niż jestem szczęśliwa. Szczęśliwi mogą być jedynie ci, którzy żyją teraźniejszością, smakują każdą sekundę, ale już do niej nie powracając. Potrzeba mi teraźniejszości. Chcę zapomnieć o przeszłości i nie myśleć o tym co będzie. Tylko dzisiaj do mnie należy. Nie ma dni dobrych czy złych. Z każdego można wycisnąć coś niesamowitego i nowego, coś co utwierdzi w przekonaniu, że życie i śmierć ma sens.

Pozwoliłam ci odejść.. Choć tęsknię codziennie.

Chcesz odpuścić, ale coś Ci nie pozwala...

Śmiejąc się ryzykujesz, że wezmą Cię za głupka. Płacząc ryzykujesz ckliwość i czułostkowość. Wyciągając rękę ryzykujesz zaangażowanie, zdradzając uczucia ryzykujesz odkrycie siebie, mówiąc o swoich marzeniach ryzykujesz poniżenie, miłością ryzykujesz odrzucenie, życiem- śmierć, nadzieją- niespełnienie, podejmowaniem prób- niepowodzenie, największym zaś niebezpieczeństwem jest nieryzykowanie niczego. Dla tych, którzy nic nie ryzykują nie robią, nie mają- przeznaczone jest nic.