* zobaczysz jeszcze będzie tak, że twój telefon będzie tęsknić za Mną. zobaczysz będzie jeszcze tak, że Ty zatęsknisz za Mną. wtedy do Mnie napiszesz, że się myliłeś i chcesz być ze mną. a ja jak ta głupia idiotka przyjmę Cię w swe ramiona.
* jeżeli nie potrafisz zrozumieć mego milczenia, nigdy nie zrozumiesz moich słów.
* godzinami szukała pretekstu by dopisać gwiazdkę przy dwukropku.
* dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedziałabym ci całe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na cześć, gdy mijamy się na ulicy.
* wyrwij me serce i wyrzuć, spal, potnij, nakłuj, zjedz ! cokolwiek. już go nie potrzebuje.
* musiałeś wpieprzyć się w to życie jak byłam szczęśliwa ?
* to nie tak , że się poddałam. po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.
* - kocham cię ! -coooo ?! -w googlach sobie wpisz jak nie rozumiesz !
* dlaczego mam taki talent. talent do psucia wszystkiego co piękne w moim życiu ?
nienawidzę Cię za wszystko. za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje, z której i tak nic nie wyszło. za nieprzespane noce i litry połykanych łez. nienawidzę Cię za wiele rzeczy, a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
* zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem powierzchowne obietnice i rozmazane sny. przeznaczenie samo sobie nie poradzi.
* a krzyk nawet nie wie czy cisza go słucha.
* goniłam mój ideał. ciągle pragnąć Ciebie zgubiłam gdzieś codzienność. zapomniałam o otaczającym świecie, straciłam jeszcze więcej, straciłam kogoś lepszego.
* teraz zrozumiałam, że nie da się patrzeć na gwiaździste niebo z osobą którą się kocha, bo w górze nie ma nic ciekawego, gdy on trzyma Cię za rękę.
* ale brutalna i przedłużająca się rozłąka pomogła im upewnić się, że nie potrafią żyć z dala od siebie, i wobec tej prawdy, która nagle wyszła na jaw, dżuma była drobnostką.
* rozstanie boli tak bardzo dlatego, że nasze dusze stanowią jedno. może zawsze tak było i może na zawsze tak pozostanie. może przed tym wcieleniem żyliśmy po tysiąc razy i w każdym życiu siebie odnajdowaliśmy. i może za każdym razem z tego samego powodu nas rozdzielano. co oznaczałoby, że dzisiejsze pożegnanie równa się pożegnaniu sprzed dziesięciu tysięcy lat i stanowi preludium przyszłego pożegnania.
* mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie.
* myślałam, że będzie na zawsze, teraz wiem, że nigdy nie ma na zawsze.
* życie nas bardzo zaskakuje, gdy otwiera przed nami przyszłość. zzasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że coś się właśnie zaczyna.
* moje życie zamieniło się w żart a ja jestem jedyną osobą, któr