-przytul mnie i nie puszczaj aż policzę to trzech. -okej. -raz, dwa, dwa, dwa, dwa, dwa, dwa, dwa... e
Kupmy sobie flaszkę - najebmy się, siądźmy nad jeziorem, przytuleni i pierdolmy, że świat był by lepszy bez nas, biorąc wielkiego bucha w płuca.
Siedziała na matmie. Pani kreśliła jakieś wzory na tablicy. W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi. Wszedł On. Przeszły ją dreszcze, szybko odwróciła wzrok. "Pani z biologii prosi Cię na chwile do sali 24" - powiedział w jej stronę. Jak gdyby nigdy nic wstała i wyszła z klasy, kierując się do sali 24. "Ekhem.." - usłyszała. "Co?! Daj mi spokój..." - odparsknęła wchodząc po schodach. "Nie wiem czy wiesz, ale babka z bioli nie chciała nic od Ciebie" - zaśmiał się ironicznie. - "Chciałem Cie tylko zobaczyć." "Jesteś kretynem!" - rzuciła w jego stronę i wróciła na matme. "I tak mnie kochasz" - usłyszała zza pleców. Już nic nie odpowiedziała. Pomyslała tylko: "tak.. wiem."
Słuchaj pierdolony idioto! Jeszcze raz będziesz na mnie gadał i oceniał przy kumplach, ani troche mnie nie znając, to kurwa nie ręcze za siebie!
Teraz moje życie nie kręci się wokół Ciebie! Widzisz tamtego niebieskookiego szatyna? Teraz moje serce należy do niego
Śmiej się, niech cały świat zastanawia dlaczego :)
Daj mi bletke! Daj mi staff! Daj mi bit! A dam Ci rap. Świat idealny bez wad ziomuś! e
W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny. Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki.
I kto by pomyślał , że po dwóch tygodniach nie gadania z Tobą zacznę trzeźwo patrzeć na świat ?