Błędy wszyscy je popełniamy. Zazwyczaj mamy najlepsze intencje, jak trzymanie czegoś w tajemnicy, by kogoś chronić. Albo chcemy oddalić się od osoby, którą się staliśmy. Czasami nie wiemy nawet, jakie błędy popełniliśmy. Albo odkrywamy to w ostatniej chwili żeby zdążyć wszystko wyprostować. Ale żaden błąd nie zdarza się bez powodu. Daje nam lekcje czegoś, czego w innym wypadku byśmy nie zrozumieli. Można mieć tylko nadzieję, że więcej nie
popełnimy tego błędu. Całe szczęście, że tak się nigdy nie dzieje.
Nie chodzi o to żeby nigdy się nie kłócić, żeby nigdy nie płakać i zawsze się uśmiechać.
Nie musi każdego dnia być kolorowo, nie trzeba uśmiechać się przez cały czas i stale szeptać o miłości. W gruncie rzeczy to wszystko obraca się wokół zmian, bo raz będziecie na siebie krzyczeć, a potem całować do opuchnięcia warg. Będziecie chcieli od siebie odchodzić, ale nigdy tego nie zrobicie, bo i tak musielibyście potem wracać.Uwierz, nie chodzi o to, żeby było idealnie.
Chodzi o to, żebyście z tych złych chwil wyszli jeszcze silniejsi
Przepraszam, za moją naiwność, za to, że nie myślę realnie i za to, że Cię pragnę.
Nie sądziłam, że tak cholernie za nim zatęsknię.
Nie pragnę Cię, już nie warto.
Jestem skomplikowana, problematyczna i mam zbyt dużo do powiedzenia, a wciąż milczę.