photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 CZERWCA 2012

Opisiki

 

Nie potrafiłam i nadal nie potrafię usunąć smsów od Ciebie. Jestem wdzięczna firmie samsung, za to, iż wprowadzili opcję 'oznacz jako nieprzeczytaną'. Z przyzwyczajenia otwieram oczy o 6;15, wykonuję ową opcję na moim telefonie, następnie łudzę się, że to prawda, kiedy czytam wiadomość 'trzymam za Ciebie kciuki kochanie, oby ten dzień był jeszcze bardziej udanym od poprzedniego'. Następnie wmawiam sobie, że jest tak jak dawniej. Odpisuję 'dziękuję,kocham Cię' i wrzucam wiadomość do wersji roboczych. Lubię podtruwać własną podświadomość, uwielbiam zachowywać się tak, jakbyś jeszcze był.

 

 

 

wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej? godzinnych rozmów, nie żadnych konkretnych, wszystkich, nawet tych zupełnie bez sensu. brakowało mi tego uśmiechu, tekstów typu ' mała mów co się dzieje, razem ogarniemy.' brakowało mi tej ironii w głosie. brakowało mi tego łobuzerskiego uśmiechu. tego magicznego błysku w oczach. brakowało mi Ciebie, wiesz?

 

 

 nieuchwytnym.Karmicie się złudzeniami, zamiast spojrzeć prawdzie prosto w twarz i pokierować swoim życiem na własną korzyść. Boicie się spojrzeć w swoje oczy w lustrze i stwierdzić, że to wszystko co robiliście dotychczas jest tylko gonitwą za czymś nieuchwytnym.

 

 

Obyś nigdy nie kradł, nie kłamał i nie oszukiwał. Ale jeśli już musisz kraść, to okradnij mnie ze zmartwień. A jeśli musisz kłamać to tylko po to, aby schlebiać mojej urodzie. Jeśli musisz oszukiwać, to proszę byś oszukał śmierć, bo nie będę umiała przeżyć bez Ciebie ani dnia.

 


 

Pójdziemy wypić za błędy, za nieszczęśliwe miłości, fałszywe przyjaźnie. Wypijemy za facetów którzy nas ranią i za tych których zraniłyśmy. Opijemy kolejne plotki, kłamstwa. A potem ruszymy tyłki i zabierzemy się za naprawianie sobie życia.

 

 

nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca, kiedy ją dotykał. nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem. nie potrafiła usunąć go z myśli. lubiła z nim być, podobało jej się to, jak się przy nim czuła, uwielbiała jego milczenie i jego słowa.

 

Zgubiłem się znów i przyśpiesza mi puls, tracę pod nogami grunt, rozrywa mnie bunt, ściskasz dłonie w pięści, wszystko traci sens, szarpie mnie gniew, na wpół rozrywa mnie, zjawiasz się, przykładasz usta do czoła, zwalnia tętno, czuję że usnąć zdołam.

 

 

a Ty myślałeś durny, że mi na Tobie nie zależy, że wcale Cię nie kocham, że wcale Cię nie potrzebuje ? Chłopaku, gdzie Ty masz oczy, spójrz na mnie kocham Cię do szaleństwa i wskoczyłabym za Tobą w ogień, oddałabym wszystko co mam, żeby być z Tobą do końca świata i o jeden dzień dłużej .

 

 

 

To właśnie jest najgorsze w chodzeniu z kimś. W jednej chwili ten ktoś jest ci bliższy niż ktokolwiek inny na świecie, a już w następnej mówi, że trzeba odpocząć od siebie, poważnie porozmawiać albo może ty..., i potem już nigdy go nie zobaczysz, i będziesz musiała przez następne pół roku wyobrażać sobie rozmowy, w których on cię błaga o powrót i wybuchać płaczem na widok jego szczoteczki do zębów.

 

 

- ja po prostu chciałabym...
- chciałabyś, żebym był przy tobie zawsze, kiedy tylko zapragniesz, żebym poświęcił dla ciebie wszystkie gwieździste noce, żebym był wyrozumiały i akceptował każdy twój wyskok. chciałabyś mieć mnie na wyłączność.
- skąd wiesz?
- skad? kobiety zawsze chcą niemożliwego.

 


 

i odkąd moje oczy nie spotykają się z Twoimi jest inaczej. nie wiem jak to jest, ale nie mogę spojrzeć w żadne inne. wiesz, ostatnio jakiś chłopak poprosił mnie do tańca i zwrócił na to uwagę. to nie tak, że go unikałam. ja wodziłam po nim wzrokiem, ale omijałam oczy. po prostu nie mogłam. może coś w tym jest ?

 

 

już nie czuję tego co czułam, już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam, już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swych miśków twoim imieniem..

 

wszyscy zastanawiają się, z jakiego powodu co jakiś czas znikam na kilka tygodni.. ze szkoły, z fejsbuka, z gadu, z życia.. tłumacząc się, nikt nie wie, że za "niespodziewanym wyjazdem do ciężko chorej babci, zakupami w Paryżu, albo wczasami na Majorce" kryje się taka prawda. prawda, że zamiast robienia zakupów za granicą, leżę sama w szpitalu, przypięta do różnych urządzeń, wpierdalam wodę żyłą, leże i czekam, aż ten koszmar się skończy.. aż serce przestanie bić.

 

 

`Usmiech to magia, powstaje z niczego , a potrafi zdziałać cuda.
<3

 

Komentarze

Junior posprzatamytwojeproblemy Zapraszamy na naszego bloga . :)
03/06/2012 9:54:52
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opissiikkii.