skomentuj, kliknij 'fajne', dodaj do znjomych
***
Mam ochotę się upić, nawalić, uchlać, najebać. Wszystko jedno. Byle tylko znieczuliło.
Z każdym dniem coraz bardziej chciałabym wtulić się w twoją klatkę piersiową i poczuć przyśpieszone bicie serca .
Miłość nie leci z kranu jak woda, nie możesz jej odkręcać i zakręcać, kiedy tylko zechcesz.
Dobrze wiem , że biegnę za czymś czego nigdy nie złapię . Jednak nie mam ochoty przestać za tym gonić .
Chciałabym wyjechać z kraju, zostawiając tu wszystkie złe wspomnienia, dające ból.
gdy będziemy mieć po 80 lat, podbiegnę do Ciebie ze swoim balkonikiem i stwierdzę, że skoro nie żyliśmy razem to chociaż umrzeć powinniśmy wspólnie.
szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. zresztą też i nie okresowym. szczęście to taki skurcz serca, którego doznaje się kiedy człowieka przepełnia taka radość którą trudno spokojnie znieść. znika równie szybko jak się pojawia..
mówiła: "pocałuj mnie jeszcze raz, bo nigdy więcej nie bedzie już takiej okazji"
a kiedy powiem ' przyjdź i mnie przytul, bo jest mi źle . zrobisz to zostawiając wszystko dookoła ?
Spraw, byś był moją motywacją, kiedy nie mogę wstać z łóżka i nie chce mi się ruszać do szkoły, a już mnie masz !
kiedy ubierałam szeroki dres nazywali mnie dresiarą , kiedy chodziłam na czarno mówili na mnie metalowiec , kiedy miałam koszulkę z maryśką stwierdzili że jestem rasta i ćpam , założyłam różową bluzkę i rurki byłam plastikiem , kiedy byłam przy twoim boku mówili na mnie 'szczęściara'
Bo wiesz miłość nie umiera. Zdarza się jej czasem zdrzemnąć, ale zwykle budzi się jeszcze silniejsza.
Odrzuć lęk, na tym polega dojrzałość, stres to słabość, z małych rzeczy czerp dużą radość.
a teraz znowu mam ochotę położyć się obok Ciebie, wtulić w Twoją koszulkę i zaciągnąć się Twoimi perfumami, jak ulubionymi papierosami.
A najbardziej irytującym faktem jest to, że najwięcej do powiedzenia na Twój temat mają osoby, które Cię w ogóle nie znają.
Często dopadają mnie obrazy z tamtego dnia i ta jedna myśl, że oddałabym wszystko by zmienić bieg wydarzeń.
Potem to zapić, by choć trochę było słodko. Nie chcę cię martwić, choć życie też mnie zawiodło.
Na początku miłości trzeba chodzić bardzo ostrożnie, dopiero później można się puścić pędem przez pola prosto w objęcia ukochanego, kiedy ma się pewność, że nas nie wyśmieje, jeśli się potkniemy.
***
skomentuj, kliknij 'fajne', dodaj do znjomych