266.

skomentuj, kliknij 'fajne', dodaj do znajomych ;)

***

upośledzone dziecko woła matkę: -mama! eebuuuebheguuue! -ja ci dam kurwa sanki!

To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. 

zdobyli u mnie szacunek mówiąc, że nie żegnają się z dziewczyną podaniem ręki - skromny buziak w policzek wystarczy. 

Pozdrawiam wszystkie zawistne dziewczyny, które na siłę chcą mi zniszczyć życie.

jest moim powietrzem, możesz znaleźć go w każdym momencie bicia mojego serca.

słowa, które z Twoich usta zabolały najbardziej ? było ich wiele, jednak pierwsze miejsce zajmuje pytanie : ' czy Ty w ogóle umiesz kochać? '. tak proste sześć słów, a tak bardzo zraniły serce.

Na ekranie telefonu malutka koperta z napisem: Od: Frajer. Wciskam POKAŻ. treść: miałaś się nie poddawać. łzy stają mi w oczach. rzut telefonem o ścianę. chowam się do szafy. to koniec. 

Konieczny do życia jest tlen, cała reszta to kwestia priorytetów.

pytasz, czy kocham ? a co to wgl znaczy ? jeśli chodzi ci o "lubię to" pod jego zdjęciem, to nie. sory.

czasem mam ochotę gdzieś uciec . zapalić papierosa , płakać , upić się do nieprzytomności , zasnąć i zapomnieć . tak , czasami właśnie tego chcę .

Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz, zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy, a ten ból to brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogoś innego. Ten kawałek kiedyś się odbuduje, ale to strasznie długo trwa.

Siedząc z tobą na schodach przed moim domem zrozumiałam dwie rzeczy : po pierwsze - nie umiesz wybierać normalnych miejsc na randki , i po drugie - że cię kocham świrusie.

On? leży gdzieś tam pewnie na jednej z chmur najebany w cztery dupy z jointem w ręce i jak zwykle śmieje się sam do siebie twierdząc, że widzi ufo.

Kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. To ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. Nie potrafił tego docenić.

Przepraszanie nie znaczy nic, póki człowiek się nie zmienia. 

Brakuje mi Twoich ust, które częściej niż ja dotykał papieros.

ja to zawsze chciałem latać . Od dziecka. Jak byłem mały, to nawet parę razy z łóżka zleciałem

tak bardzo nienawidzę siebie. dlaczego ? dlatego , że kładąc się wieczorem katuje swoją psychikę wspomnieniami. przed oczami mam obraz tego jak było kiedyś. przypominają mi się te cudowne chwile i ryczę, jak dziecko - zatykając twarz poduszką, by przypadkiem ktoś nie usłyszał. 

***

skomentuj, kliknij 'fajne', dodaj do znajomych ;)