` zagrajmy w 'ence pence' . jeżeli zgadniesz w której ręce mam orzeszka odejdziesz . jeżeli nie zgadniesz zostaniesz ze mną za zawsze . fakt , że nie mam orzeszka pomińmy `
a ona siedziała znów wieczorem siedziała w tym miejscu gdzie zawsze się spotykali, czekała .. miała nadzieję, że przyjdzie i ją przytuli. gdy pewnego dnia zobaczyła, że ON przyszedł tam z inną. odpuściła sobie.
Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany... Ten świat z dnia na dzień staje sie bardziej pojebany.
-znowu rano weszłam na gadu równocześnie z Tobą. znowu na dzień dobry uderzył mnie Twój opis, o Niej.
jak mam powiedzieć że już cię nie kocham gdy chce to powiedzieć ściska mnie z bólu a serce jakby próbuje krzyknąć nie rób tego już próbuje wysłać tego cholernego sms-a gdy nagle jak przy dzwonieniu do cb wącza się we mnie jakaś blokada która próbuje udusić moje uczucia w sercu mym ja już nie mogę poddaje się...
"Przyjacielami są tylko ci, którzy związani jedną liną, wspinają się na ten sam szczyt."