notka miała być dopiero jutro, ale jednak piszę ją już dzisiaj. mam mega wielką prośbę! zrozumcie, że jak każdy człowiek mam życie prywatne, i nie zawsze znajdę czas aby dodać nowe opisy, ale w miarę możliwości się staram. proszę o troche cierpliwości :/
Tylko w miłości kompletne zero może być dla kogoś wszystkim.
A ja ciągle siedze na końcu świata i macham lekko nogamiii .
Będziemy się ciągle śmiać i nigdy nie przestaniemy , nigdy . ! :-*
Miłość to nie staw, w którym można zawsze znaleźć swoje odbicie. Miłość ma przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okręty, zatopione miasta, ośmiornice i skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko.
Miłość jest jak bańka mydlana: gdy pęknie, drugi raz taka sama już nie powstanie - lecz nowa może być jeszcze piękniejsza.
Dlaczego tak bywa, że kochają nas ludzie, na których miłości nam nie zależy, a my kochamy tych, którym nasza miłość jest niepotrzebna?
Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi.
Miłość jest treścią naszego istnienia. Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia, nie mając śmiałości by zerwać jego owoce.
Na nieszczęście mogą skazać nas inni - na miłość skazujemy sie sami.
Miłość jest jak kwiat polny. Często znajdujemy ją w zupełnie nieoczekiwanym miejscu.
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Miłość może nas pogrążyć w ogniu piekieł albo zabrać do bram raju - ale zawsze gdzieś nas prowadzi.
Miłość nie jest ślepa, ale cierpi na daltonizm.
"Oto jest miłość, dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się że czekali na siebie całe życie."
Miłość jest życiem, jego największą wartością. To właśnie w niej rozkwitają wiersze, czyny i wszystko inne. Miłość jest sercem całości. Kiedy serce stanie, umiera wszystko inne, wszystko staje się zbędne, bezużyteczne..
Miłość to jedyna doskonała rzecz w życiu. Owszem, boli czasem tak bardzo, że człowiek ma ochotę umrzeć. Ale kochać kogoś, stracić go, to cena, którą płacimy za przywilej należenia do drugiej osoby. Nikt nie chce żyć bez miłości i nieważne, jak bardzo może to potem boleć.
Miłość nie jest całkowicie gotowa. Ona się staje. Nie jest solidnym zakotwiczeniem w porcie szczęścia, ale podniesieniem kotwicy i kursem na pełne morze w czasie łagodnej bryzy czy burzy. Nie jest triumfalnym TAK, wielkim punktem finalnym w muzyce pośród śmiechów i braw, ale jest mnóstwem TAK, które wypełniają życie, pośród mnóstwa NIE, które się skreśla po drodze.
Gdybyś napisał do mnie wczoraj. Jakiś miesiąc czy rok temu, byłabym najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.... Dzisiaj szczerze powiedziawszy wisi mi to czy sie odezwiesz czy nie.
i pomyśleć, że poczułam coś do faceta, którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty. mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to uwierz, że bym Cię znienawidziła.
ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować .. i ewidentnie widać, że to chodzi o Ciebie.