Witajcie Kochani .
Przepraszam za nie dodawanie notek ale miałam za dużo nauki na głowie . Jeszcze raz przepraszam .
Pozdrawiam wszystkich czytelników . ;) ^^
Klikamy "FAJNE"
Dodajemy Komentarze .
http://www.youtube.com/watch?v=Jc4IloO2oy4&feature=related
Od początku wiedziałam, że będziesz osobą, której trudno będzie się pozbyć z mojego życia.
Uwielbiam kiedy tak na mnie patrzysz ! odwracasz się i niby przypadkiem spoglądasz na mnie. a gdy Cię na tym złapię to uciekasz wzrokiem ale widzę ten twój cudowny uśmiech na twarzy
Uzależniłam się. Po raz kolejny. Najpierw od komputera. Komórki. Przyjaciół. Słodyczy. A teraz od Ciebie.
Mam dość uświadamiania sobie że wszystko jest Dobrze .
Nadzieja - to ona sprawia, że czekamy, choć wiemy, że i tak nic się nie stanie.
Podziwiam dziewczyny, po których nie widać, że cierpią.
Mam już dość udawania, że wszystko jest w porządku. Tak, otaczają mnie cudowni ludzie którzy są dla mnie ważni. Czuje się przy nich szczęśliwa. Jestem uśmiechnięta. Nie. To nie jest udawany uśmiech. Jest jak najbardziej szczery, bo bardzo dobrze jest mi w ich towarzystwie. Niby wszystko jest ok, ale brakuje mi tej jednej osoby, która pocałuje, przytuli. Nie jestem sama, lecz samotność mi dokucza. Potrzebna mi jest osoba która doceni, zaakceptuje taką jaką jestem. Tak wiem. Oni też mnie doceniają, ufają tak jak ja im. Ale jednak to nie to samo.
Z książek wypadają tylko kartki z serduszkami i wierszykami jak to bardzo Cię kocham . <3
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas. Nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd.
Przyjaciel to osoba której nie powiesz, że nim jest, bo wynika to z sytuacji dnia codziennego.
'Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu"
ja jestem kłódką ,a Ty moim kluczem do szczęścia i szkoda ,że Cię wyrzucili na dno morza.. :<
Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluzę i słuchała jakieś nudnej piosenki, która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego ,że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisać, że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowiła się, czy dać mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, w końcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziała co ma powiedzieć. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedzieć ale ja Cie KOCHAM. Jej oczy zaczęły napływać łzami.A on dodał: - Kotek nie płacz bo nie ma powodu.<3
Nie pozwól by Twoje życie straciło sens przez osobę , która nie jest tego warta ..
Na każdej przerwie chodzę dziesiątki razy wzdłuż korytarzu , bo mam nadzieję , że za którymś razem tak po prostu, przez przypadek , na mnie wpadniesz .
Mówią, że miłość jest jak chemia. To już wiem dlaczego nie rozumiem miłości.
Najmniej mówimy o rzeczach , o których najwięcej myślimy .
Generalnie rzecz biorąc ciągnie mnie do ciebie .
Niby to tylko przyjacielski buziak w policzek , ale za każdym kolejnym razem serce bije coraz szybciej .