Dlaczego wszyscy muszą być tacy bezmyślni? widzący tylko siebie? bez uczuć? Nienawidzę takich ludzi. Są najgorsi. Nie zrozumieją Nas nigdy. Dziś kolejna rana. Przypuszczam, że kolejna nieprzespana noc z płaczem. Zero szczęśćia, zero radości. Już chyba nigdy nie pojawi się uśmiech na mojej twrzy. Rano moje oczy są straszne. Jest w nich tyle smutnku, ale nikt tego nie zauważy. Prawda kryje się właśnie w oczach. Ale w nie nikt nie patrzy. Wszyscy patrzą na wygląd, nie na wnętrze. Ludzie są najgorszymi istotami na Ziemii. Powinni umrzeć, wszycy. Łącznie ze mną. Umrzeć, ale bez bólu.