Witam Wszystkich ;p
Z racji tego że nie prowadzę już swojego fotobloga (bo w sumie po co mam opisywać swoje życie? czytają to różne osoby i później za dużo wiedzą lub ktoś źle coś zrozumie itp. wyrosłam chyba z tego) postanowiłam założyć fotobloga z opisami :) Opisy będę brać z różnych starych blogów (absolutnie nie z innych podobnych fotoblogów!), stron z opisami, wierszy, piosenek itp. itd. Hmm, no to chyba tyle :p Opisy możecie do woli kopiować, tylko miło by było gdybyście za to podziękowali w komentarzu :) + Dodawajcie mnie do znajomych.
Skoro nic nie czujesz, to czemu tak patrzysz?
Jesteś bezkonkurencyjnym mistrzem w manipulowaniu moim samopoczuciem.
Pięć minut rozmowy z durniem wystarczy, by zidiocieć na cały rok.
Daj mi różowe FRUGO a upiję się szczęściem!
Moja córka będzie łamać serca Waszym synom!
Jesteś pragnieniem. Szkoda tylko, że pragnienie nie ma szans.
Dlaczego kochają nas Ci których my nie kochamy, dlaczego kochamy tych tych którym nasza miłość nie jest potrzebna?
Dwie tęczówki, które paraliżują wszystkie zmysły.
- I really fucking love you.
- Oh, it's romantic.
Ogólnie jest zajebiście, tylko w szczegółach tkwi beznadzieja.
Nie płaczę nad tym czego nie mam.
Płaczę nad tym, czego mieć nie będę.
Wiesz dlaczego jak rysujesz dwa serca, nigdy nie są równe? Bo zawsze jedna osoba kocha bardziej.
Jeżeli patrzysz na mój opis to znaczy, że Cię obchodzę i nawet nie wiesz jakiego mam zaciesza :D
Nie mogę zasnąć wieczorem, puki nie napiszę całej kartki opisów o tym, jak Cię kocham.
Odkąd Cię znam moje serce niezdrowo rzadko bije normalnym rytmem <3
Skoczyłam. Bąbelki powietrza zawirowały wokół mnie. Byłam w Ocenie Smutku. Wtedy Ty zarzuciłeś wędkę i wyciągnąłeś mnie na Plażę Miłości.
Siedziałeś kilka kroków za mną, a ja udając, że bawię się telefonem zapychałam jego pamięć Twoimi zdjęciami.
Miłość to chłam, przeliczana na ilość ran.
Chciałam bym móc wejść do twoich myśli, a potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz.
Ustawiając kolejny miłosny opis odkryłam, że nie jestem zakochana...
Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa. Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.