Tomek, co Ty powiesz swoim dzieciom, naszym dzieciom,
jak zapytają 'tatoo, a jak poznałeś mamę ? '
poznaliśmy się w szkole...ale niestetey tatuś był młody i glupiutki i nie zwracał uwagi na Twoją mamusię aż do pewnego dnia kiedy powiedziała że mnie kocha...jeszcze tego nie rozumiałem bo była pierwszą dziewczyną która to do mnie powiedziała....i się zaczęły spotkania wakacyjne...aż do dnia kiedy zaczęliśmy ze sobą chodzić :)
a później jakby się mogło wydawać że będzie z górki ale wcale tak nie było...niestety:| zaczęły się kłótnie i sprzeczki...rozstania i powroty lecz były przeplecione pięknymi dniami, dniami beztroski...szczęścia i uśmiechu :)
spotkania w szkole (bo na to tylko czas pozwalał),
ale zawsze do siebie wracaliśmy bo prawdziwa miłość przetrwa wszystko
inaczej nie byłaby prawdziwa
bo strasnie moćno kosiam waszą mamusię
i tak to bym mniej więcej opowiedział naszym dzieciom :)
haha ;D doszłam do wniosku, że bardzoo szybko chciałabym taki obrazek zobaczyć. :)
kocham Cię, wiesz ? :*