Przytulanie ukochanej osoby daje siłę bez dopalaczy, uspokaja bardziej niż papieros.
Chyba za Tobą tęsknię. Chyba mnie pojebało.
Nie mów już do mnie, nie przepraszaj i nie tłumacz niczego. Nie mamy już o czym rozmawiać i nieważne co byś zrobił, powrotów
nie będzie. Jesteś pieprzonym egoistą, bo ja poświęciłam Ci tak wiele, a w zamian dostałam Twoją obojętność i nawet nie potrafiłeś wprost przyznać się, że spierdoliłeś. To koniec.
Tobie wystarczył jeden dzień aby zapomnieć. Zapomnieć wszystko co nas łączyło. Wymazałeś mnie z pamięci tak jak gumka ołówek, jak korektor długopis. Zapomniałeś, Ty potrafisz a ja nie..
Bez Ciebie wszystko jest dla mnie tak nie ważne..
Czy nadal Cię kocham? Nie wiem, pewnie tak, ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej...przynajmniej próbuję.
Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. Bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywała najgorszych decyzji i robiła największe błędy świata. Będziesz? Proszę.
Jeśli chłopak płaczę przez dziewczynę, to znaczy, że była dla Niego ważniejsza, niż cały świat.
Nie spędziliśmy ze sobą zbyt wiele czasu, jednak tyle w zupełności wystarczyło mi do tego, by się do Ciebie przywiązać.
Dziwne uczucie, kiedy wiesz, ze jutro jest nowy dzień, musisz wstać i żyć. Ale nie chcesz, bo już nie masz dla kogo.
Budzisz się w środku nocy, nie sprawdzasz, która godzina. Sprawdzasz czy przypadkiem nie napisał SMS'a, no nie ?
Mogę się na Ciebie obrażać sześćset razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
<3