Rasmentalism.
U mnie tak krótko mówiąc, nie chcę kłamać, odpalam
Nie chcę wiedzieć na czym jedziesz jak kanar, spierdalaj.
nie pytam nawet już gdzie jest Bóg, nie wierzę mu.
i jak to jest, kurwa, najpierw nas gnoją, potem nas chwalą.
Choć kusi piekło, nic nie ruszy mnie stąd,
to, czego dokonałem, nigdy nie obróci się w proch!
Gdy walczę o podium, o honorarium,
leszcze próbują wpierdolić każdego z tego akwarium.
Pieprzyć kraj, w którym gwiazdy to orgia szmelcu
Więzienia nie zmieniają ludzi ale trumny tak
Kocham życie jak matkę, odkrywam życie jak dziecko
A bliscy twój krzyk po narodzinach oblali wódką
Po ostatnim cię docenią, za późno