CZĘŚĆ PIERWSZA TUTAJ :
http://www.photoblog.pl/opisikiundcytaty/126980264/opowiadanie-1.html
CZĘŚĆ DRUGA : )
Dziewczyna wachała się , czy po tej rozmowie znowu będzie myślała tylko o nim. Jednak po chwili się zgodziła
, lecz uprzedziła, że nie ma za dużo czasu i żeby sie spieszył. Obiecał, że postara się jak najszybciej
przeprowadzić tą rozmowę. Zaczał:
- Ola Ty kumplujesz się z Justyną.?
- No tak średnio , ostatnio prawie nie rozmawiamy.? A co ?
- A bo się chciałem zapytać czy ona jest z kimś. tzn. czy ma jakiegoś chłopaka.?
- Oj, chyba nie bd mogła ci pomóc.
- Wiedziałem, że i tak to się nie uda. A mogła byś mi powiedziec co mogę zrobić, żeby ją zdobyć. Ja ją kocham
i chce z nią być tylko nie wiem co ja mam zrobić. Ona nie zwraca na mnie uwagi.
- Może po prostu porozmawiaj . Wyznaj swoje uczucia. Tak będzie najłatwiej. SOrki ,ale muszę już isć.cześć
- cześć.
Ola szybko odwróciła głowę żeby chłopak nie zauważył jej łez. Teraz miała już pewność, że nie ma u niego
szans. Łzy samowolnie spływały po jej policzkach jedna za drugą. Miała iść już do domu. Jednak zmieniła
zdanie nie chciała, żeby rodzice zobczyli ją w takim stanie. Wyprała się nad rzeke i usiadła na brzegu.
Łzy nadal jej spływały . Patrzyla się w spokojną tafle wody. Uspokoiła się dopiero po 30 minutach.
Zadzwoniła do Julki i spytała czy mogą pogadać. Ola poszła do parku i czekała na przyjaciółkę. Dziewczyna
zjawiła się po 15 minutach. Opowiedziała jej wszytsko i łzy znowu zaczęły leciec po policzkach. Tu jednak
szybko się uspokoiła nie chciała przyciągać wzroku przechodzących ludzi. Nie chciała już siedzieć i o tym
rozmawiać . Więc pożegnała się z Julką i poszła w stronę domu. Weszła, naszczęśćie nikogo nie było. Rodzice
zapewne już pojechali do pracy a brat poszedł nad jezioro z kumplem. Położyla się na łóżko i włączyłą jakąś
smutną piosenkę. Wyjęła jakieś zdjęcie klasowe i zaczęła przygladać sie Łukaszowi. Łzy po raz kolejny zaczęły
spływać po policzku . Postanowiła jednak, że przez dupka nie będzie płakać. Poszłą wziąść długą kąpiel.
Gdy skończyła, zadzowniła do Julki i spytała czy pójdą nad jezioro się poopalać. Dziewczyna stwierdziła,
że to dobry pomysł. Po 40 minutach szły już w stronę jeziora.
CDN. : )