Hej Kochanie przepraszam, ze wczoraj nie dodałam drugiej notki, ale mnie zmuliło do spania ;) i musiałam przemysleć jedną sprawę. Myślę, że mi wybaczycie? ;);*
a jak Wam mija pierwszy dzień weekendu? ;*
Tak naprawdę w życiu nie ma nic cenniejszego niż radość w oczach osoby na której Ci zależy.
Bądź dobrej myśli, znajdź swoje miejsce, gdzie czeka ktoś bliski, jego serce i twoje serce.
Wpadnij do mnie na seks i blanta, albo blanta i seks, albo na blanta, seks i blanta.
kliknij na moje serce i zapisz jako swoje.
Ty jesteś mych snów cudownych tematem. Ty jesteś dla mnie całym światem. Ty jesteś prawdziwym moim natchnieniem, a w trudnych chwilach pocieszeniem. Swą przyszłość chciałabym związać z Tobą, bo jesteś dla mnie najważniejszą na tym świcie osobą....
Im więcej chłopaków poznaję, tym bardziej uświadamiam sobie, że nikt nie jest w stanie Cię zastąpić.
Ciepły dotyk palców i pocałunki, te delikatne. Te coraz bardziej zachłanne.
Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna, jedyna osoba, od początku do końca. Nikt inny nie pasuje. Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim.
Pamiętaj, że stosy sprzeczek , miliony kłótni , masa niedogadań to cena wspólnego bycia.
bo każda kolejna rozmowa z Tobą to kolejny powód by się w Tobie zakochać.
W końcu znajdujesz osobę z którą możesz wszystko. Z którą uwielbiasz wszystko, począwszy od robienia kanapek poprzez rozmawianie. Osobę przy której nawet najbardziej prymitywna czynność jak spacer w deszczu potrafi być czymś niezwykłym, czymś niecodziennym. Każdy z nas czeka na osobę, dzięki której poranne wstawanie z łóżka będzie miało sens. Kiedy już ją znajdziemy, nie pozwólmy sobie jej odebrać. Szarpmy się z losem, walczymy z przeznaczeniem, ale nie pozwólmy pozbawić się szczęścia.
Nagle dotarło do mnie, że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłam się. Nie wiem czy na lepsze. Niektórych ta zmiana pewnie niezadowoli. Dziś otworzyłam archiwum. Zaczęłam czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Coraz więcej wspomnień. Łzy napłynęły mi do oczu, bo wiedziałam, że tak już nie będzie. Kiedyś byłam zbyt słaba żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłam. Żyłam przeszłością, żyłam Tobą. Dziś stwierdziłam, że już nie warto. Dlaczego.? Bo wiem, że straciłam coś, co już nie wróci. Nie, nie chodzi tu o Ciebie. Straciłam cząstkę siebie. Straciłam zaufanie. Zaufanie, którym kiedyś darzyłam ludzi. Wszystko, co mnie cieszyło odeszło, wszystko, co kochałam zostawiło mnie samej sobie. Pomimo wszystko dziękuje za to, że przez chwile mogłam być szczęśliwa. A teraz? teraz mam plan. Postanowiłam być cholernie szczęśliwa
Miałam nikomu, żadnemu chłopakowi nie ufać, bo już tylu mnie zraniło, ale przecież Ty jesteś zupełnie inny, tylko abyś nie okazał się takim samym skurwielem jak tamci co odeszli z ruchem wiatru i zapomnieli że istniałam.
mężczyzno! jeśli kobieta Cię nienawidzi, musiała Cię kiedyś kochać