photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 MAJA 2013

bądź !!!

hahahha gruźlica lubie to . no i nwm co robic ... śmierć ?! . ten mnie na wakacje do sb zaprasza hahaha :D ja to sie umiem ustawic ;p no i wracając do tego jestem wykończona chce WAKACJE !!!!!!! . 


- Leżąc ze słuchawkami w uszach kolejny raz zatapiała się we wspomnieniach, kolejny raz przypominała sobie chwile w których On był nie daleko niej ...Właściwie go nie znała, ale coś ciągło ją do niego... coś czego nie mogła przerwać...I teraz zostało jej tylko czekanie i wierzenie w to, że życie się do niej uśmiechnie i jeszcze go spotka ... Może to mało ale ta mała nadzieja dawała jej siłę by żyć..

 - I to własnie tęsknota była tym uczuciem które znała najlepiej... tym uczuciem przez które tak często płakała...

 

-Czasem ta tęsknota za Nim ją wykańczała, czasem sama się niszczyła...Najgorsze było gdy zatapiała się w marzeniach a później otwierała oczy i docierała do niej rzeczywistość ....Po tym wszystkim nie miała siły na nic ale i tak katowała się dalej kolejnymi marzeniami w których główną rolę grał właśnie On ...On za którym tak bardzo tęskniła...

Od tamtej pory tak cholernie dużo się zmieniło. Spotykali się tylko w szkole. Cały jego do tej pory wolny czas był zarezerwowany dla niej , teraz zajmował się gościem . Gościem , który chyba podrywał wszystko co się rusza i jest płci przeciwnej. Jebana plastikowa , szmata dzięki, której całe to bajkowe towarzystwo zaczęło doszukiwać się w sobie cech, których w sobie nienawidzili. Czego tak idealna para mogła w sobie nienawidzić. Zawsze jest coś. Ona znalazła w nim chłopaka , który ma w dupie szczerość. On widział w niej teraz płaską emocjonalnie dziewczynę, która o wszystko robi awanturę. Zaczęło się psuć, rozpadać. Zaczęli się wyniszczać . Miłość trwała , ale nie potrafiła przebić się przez taki ogrom złych uczuć. Do wyjazdu zostało parę dni. A oni nie potrafili już na siebie patrzeć przez tak raniące słowa jakie zostały wypowiedziane z ust ukochanej osoby. Ona, ona zabijała czas płaczem , samotnymi spacerami czy po prostu spotkaniami z przyjaciółmi , których tak przez niego zaniedbała . On , on zajmował się gościem wszystkich dookoła miał gdzieś, potrafił godzinami rozmawiać z nią o tym kogo to ona mnie poznała. Minęło parę dni i . . . 

Jaka ona jest.? Trudno powiedzieć. Małostkowa , kochająca, wrażliwa , uczuciowa , zamknięta w sobie, ma chyba nadzieję że kiedyś przyjdzie taki dzień kiedy w końcu przestanie udawać kogoś kim nie jest. Zacznie być sobą, bez udawania szalonej brunetki z rozumem dziesięciolatki, która potrafi pokazać że nie ma poukładane w głowie że potrafi zaszaleć i zgubić wszystko za sobą .. ale ona tak naprawdę w tym momencie nie jest sobą. Ona kocha gwiazdy, uwielbia książki jest inna niż te wszystkie dzisiejsze nastolatki z pustką w głowie toną tapety na ryju i bluzkami z dekoltem do pępka .. Zostawia cały ten świat za sobą tylko wtedy kiedy jest pod kocem ogląda rozgwieżdżone niebo i nie myśli o niczym. To prawda może ma tak jak inne nastolatki masę problemów z którymi nie potrafi sobie poradzić .. bo nie potrafi. Nie potrafi nawet o tym mówić .. jest tak zamknięta w sobie że nie potrafi powiedzieć o swoich problemach nawet najbliższej przyjaciółce zresztą jedynej. Problemy które ją otaczają nie należą do takich których się nie da rozwiązać .. ale ona .. ona nie ma już siły na ich kolejne rozdrapywanie to boli to tak bardzo boli .. czy woli udawać kogoś kim nie jest czy skończyć z tym wszystkim i w końcu być sobą . ? Czy potrafi stawić czoła faktom ? Ma nadzieję że potrafi . I ma nadzieje że jutro bd nowy lepszy dzień . Że wszystko bd takie jakie jeszcze nigdy nie było , że może w końcu nie będzie musiała udawać szczęśliwej może w końcu będzie szczęśliwa. Dziewczyna która kocha mówić o sobie w trzeciej osobie myśląc , że nikt się nie domyśli że opisuję siebie.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opisikiiidlakazdego.