Witamy ponownie! Dodamy tutaj jedno opowiadanie :) będzie ono NASZE ! :)
NUTKA NA DZIŚ TO : Buka - Pierwsza miłość! :*
+ miłego czytania :*
____________________________________________________________________
Był piękny, słoneczny dzień, przyjechała do mnie moja ulubiona przyjaciółka Ada i spędziłyśmy dzień z chłopakami na boisku. Wiedziała, że podoba mi się jeden z nich, miał na imie Michał. cały czas na niego patrzyłam i odbierało mi mowe gdy coś do mnie mówił a ona mi przy tym pomagała , zawsze miała jąkąś wymówke, śmiał się a ja tak bardzo uwielbiałam jego arogancki uśmiech ale z nim coś nie było tak . Gdy usłyszałyśmy , że rozmawiał z jakąś dziewczyną i mówił do niej '' kochanie, słoneczko '' to był szczególnie dla mnie cios w serce, jakby ktoś mi wbił w niego nóż. Ada szybko mnie z tamtąd zabrała i poszłyśmy do mnie do domu, po drodze łzy lały sie mi po policzkach, rozmazałam sobie cały tusz , a gdy przyszłyśmy do domu wymyśliłyśmy , że sie z nim spotkamy w nocy a ja zostane u Ady w domu aż do niedzieli , a był wtedy czwartek. Gdy Ady tata po nas przyjechał pożegnałyśmy sie z moją mamą i odjechałyśmy, po drodze zadzwoniłyśmy do niego i powiedziałyśmy mu to. a on odpowiedział nam że nie przyjedzie sam tylko z jeszcze jednym kolegą, Ada była ucieszona , że może będzie to miłość jej życia. Więc o 7;00 poszłyśmy koło szkoły i zobaczyłyśmy jak jadą , byłam taka zdenerwowana na niego, bo wtedy chciałam z nim pogadać szczerze , a Ada miała mi w tym pomóc. Jak dojechali powiedziałam, że musze z nim porozmawiać, i nagle zauważyłam , że Ada coś czuła do jego kolegi a było to widać, bo wkońcu to moja przyjaciółka nie znam jej od tygodnia i wiem kiedy kocha i kiedy nienawidzi.Zostawiłam ją sam na sam z nim a ja poszłam porozmawiać z Michałem. Powiedzialam mu co do niego czuje i jak mógł z jakąś inną laską rozmawiać i też wygarnęłam mu jak strasznie mnie zranił , wtedy on mnie przytulił i powiedział '' Ta dziewczyna nie istniała, chciałem zobaczyć czy Ci na mnie zależy'' wtedy wzięłam i biłam go KRZYCZAŁAM jak mi mógł to zrobić a on dalej mnie trzymał i mówił , że tak bardzo lubi gdy się wkurwiam . :* Byłam taka szczęśliwa że tuliłam sie w jego ramiona. A gdy przyszła Ada powiedziała mi na ucho , że to chłopak jej życia, że sie w nim zakochała a mi nie pozostawało nic innego tylko cieszyć sie z jej szczęścia i jej pomagać w trudnych sytuacjach. <3 I tak spędziłyśmy z nimi cały piątkowy wieczór. :* Było cudownie. A potem za miesiąc mówiłyśmy , że to najcudowniejsza rzecz jaka nas spotkała i że ten wieczór będziemy na długo pamiętać. :* KONIEC.
__________________________________________________________________________________________________
+ WIEM KOCHANI ŻE OPOWIADANIE NIE JEST ZA ŁADNE, ALE MUSIMY Z ADĄ PARE SPAW POZAŁATWIAĆ. :*
TO CZEŚĆ! :*