Są podobno ludzie, w których jest wszystko i nic.
Bawiliśmy się w chowanego, schowałam się w jego sercu , a On do dziś mnie nie znalazł
Kochana, jeśli nie masz mózgu, to chociaż dziewictwo sobie zostaw.
Jest moim powietrzem, możesz znaleźć go w każdym momencie bicia mojego serca.
Więcej namiętności, niż serce może zmieścić.
Poznasz smak słów składanych na odpierdol, obietnic, które w godzinach rannych bledną.
Wybierz sobie mężczyznę, który będzie niszczył Twoją szminkę, a nie tusz do rzęs.
Najbardziej zaintrygowały mnie jego oczy.
Nie zabij mnie przypadkiem tym wzrokiem, zazdrosna szmato.
Martwię się o Ciebie, a wiesz czemu? bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej, niż na swoim.
I bywają takie dni, kiedy nie potrafie Cie zrozumieć. Kiedy nie mam pojęcia czego ode mnie oczekujesz. Kiedy Twoje dawne stalowe zasady zlewają się w jedną niezrozumiałą plamę. Niszczysz mnie, niszczysz nasz związek. Jednego dnia zapewniasz, że jestem najważniejsza, a drugiego masz na mnie wyjebane i nie tłumaczmy tego alkoholem, bo on odbiera siłę w nogach i rozum, ale nie uczucia. Spójrz , jak popadamy ze skrajności w skrajność. Obydwoje cierpimy, a wszystko przez to, że Ty nie potrafisz się określić.
Nie jestem feministką, ale wypierdalaj szybko.
W zasadzie to masz kilka żyć, ale to prawdziwe ze mną
Czasami już nie wystarcza świadomość, że kiedyś może być lepiej.
Rozbieraj mnie powoli, ze wstydu, uprzedzeń, doświadczeń, do samej miłości, aż Bóg wstrzyma oddech
Mam dużo wad, czasem zachowuję się jak wredna suką, ale on i tak twierdzi, że jestem jego ideałem. Jest najwspanialszy.
za każdym razem daję Ci coś więcej, niż tylko serce. Za każdym razem daję Ci więcej siebie.
Zamiast bolesnej prawdy wybierz czasem cisze. Są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć.
Uwielbiam łamać zasady, patrzeć w niebo. Wracać do wspomnień i śmiać się z niczego.
Kiedyś przyjdzie taki dzień, że siądę na chodniku, tak zupełnie bezproblemowo i będę miała wyjebane dosłownie na wszystko.
Dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo Twoje wyrzuty sumienia nie pozwoliły by Ci zasnąć, a serce popełniłoby samobójstwo.