Bez opisów o miłośći:

Za głupotę swą płacisz, niepotrzebny zbędny afisz, stara prawda od dawna: doceniasz, kiedy coś stracisz.

założyć słuchawki, schować się pod poduszką, utonąć w dźwiękach i już nie wychodzić ... tak pozostać `.

Bóg jest kiepskim kucharzem, zupa zwana ziemią mu nie wyszła, zbyt popieprzeni ludzie i przesolona od słonych łez rzeczywistość.

Jeśli walczysz - przegrywasz czasem, jeżeli nie walczysz - przegrywasz zawsze.

Swej wartości świadom, byłam, jestem, będę, Choć być może niektóre decyzje w życiu były błędem.

Cała sztuka życia polega na tym, aby pogodzić się z przeszłością .

Czasem tak bywa, nie każdy wygrywa, czasem bywa tak, że coś ważnego się urywa, zostaje ślad, nie można tego nie przeżywać, można ukrywać fakt, ale w snach, to przypływa.

Gdyby tak napluć wszystkim ' kochanym ' osobom, uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń i obrabianie dupy, chyba cały świat by utonął w ślinie.

Z perspektywy czasu rozwiązanie pewnych spraw i sytuacji jest takie oczywiste...

wakacje - dobry początek czegoś nowego, ale najpierw trzeba dokonać wyboru i zapomnieć o przeszłości, spalić każdy most, który sprawia, że nie można zapomnieć.

Wspomnień nie wymażesz nawet najlepszym korektorem...

widocznie wszystko co się dzieje, dzieję się po coś, dzieje się po to, by w przyszłości wyciągnąć wnioski i nie ryzykować swojego szczęścia.

Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze, ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę.

zgubiłam się, dzięki ludziom którzy stworzyli z mojego życia niezły labirynt.

 przyjaciele są jak gwiazdy, nie zawsze ich widzisz, ale wiesz, że zawsze są .

życie wcale nie miało być proste, my sami mieliśmy je sobie uprościć...

Jestem sobą. Reprezentuje człowieka.

Brakuje mi pokory, nie wiem nic o wierności. Ziomuś fakt, że nie jestem żadnym wzorem świętości. / Chada

Powiem jeszcze jedno Ci, jak kasa Cię kręci, że przyjaźń to dla nas sprawa życia i śmierci. / B.R.O

przychodzi taki moment w życiu każdego z nas, kiedy to opuszcza nas dziecięca naiwnośc, kiedy zaczynamy rozgraniczac, grupowac ludzi, dostrzegamy ich wady, dzielimy na złych, dobrych, tych którym warto zaufac i tych, którym ufamy ze świadomością, że kiedyś zawiodą. przychodzi taki moment, gdy zupełnie znika ciekawośc tego co znajduję się pod etykietką od Kubusia, gdy lody zaczynają smakowac zupełnie inaczej, a deszcz oznacza nużące siedzenie w domu zamiast skakania w kaloszach przez wielkie, osiedlowe kałuże. przychodzi taki moment kiedy do zaśnięcia niezbędny przestaje byc pluszowy miś, a gwarantem jest sms od Niego o treści 'dobranoc' , gdy zamiast Smerfów bardziej kręci nas kolejny odcinek ulubionego serialu, a standardowe dwa warkocze porzucamy dla burzy gęstych loków. doroślejemy, zmieniamy się.