Gdyby ją ktoś spytał, co zapamiętała u niego najbardziej... odpowiedziałaby, że to jak na nią patrzył... w słowach nie mówił, że kocha... ale spojrzenie mówiło wszystko...
wyjdź z mojego życia jeżeli tylko chcesz się bawić moimi uczuciami.
Przyznaj się tu i teraz , że choć przez chwilę Ci zależało.
chcę tyle byś mnie przytulił jak będę miała zły humor i powiedział , że będzie dobrze.
Chcę wrócić do czasów w których spędzaliśmy ze sobą każdą chwilę.
Nie lubię kłaść się spać bo wtedy myślę o tobie , o chwilach spędzonych z tobą , o każdym dotyku , uśmiechu i spojrzeniu które tak mnie urzekło.
myślałam że coś między nami będzie, właśnie tylko , myślałam.
Zabawmy się jak dzieci , chwyć mnie za rękę i powiedz mi " Jak mnie puścisz to mnie kochasz " puszczę Cię w ułamku sekundy <3
Chciałabym abyś został na zawsze.
Twój los staje się, częścią mojego losu.
Nie szukałam szczęścia. Ono samo mnie znalazło. Pobyło ze mną trochę, a potem tak po prostu odeszło..
-A ona?
-Ona? Już nie istnieje...
-Jak to?
-Jak? Po prostu...Bez niego nie wyobrażała sobie życia...
i zrobię tak , że nie przejdziesz obojętnie i jękniesz ' eh ! co ja straciłem ' , a ja się uśmiechnę i pocałuję twojego przyjaciela . Suka ze mnie ?
I uciec tam, gdzie rozum przestanie o Tobie myśleć, serce przestanie Cię potrzebować, a ciało przestanie Cię pragnąć.
Każdy z nas jest miłością czyjegoś życia. <3
I zamiast czekać na to aż może w końcu do mnie napiszesz, wolę pomęczyć się w scrablach z bratem.
Okazuje się, ze można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja, ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny - zdradzający nieogarnioną wewnętrzna pustkę.
To prawda. Nie wiem jaki jest Jego ulubiony zespół, ulubiony sos ani nawet nie wiem jaki jest Jego ulubiony kolor. Nie wiem czy woli spać na brzuchu czy może raczej na boku. Nie wiem jakim szamponem myję włosy ani czy ma rodzeństwo. Nie wiem jakie najczęstsze słowo wypowiada, i nie wiem jak wygląda kiedy się złości. Nie wiem czy jest lepszy z matmy czy może raczej z polaka. Nie wiem co lubi, a czego nie. Ale wiesz co? Znam Jego rysy na pamięć. Wydatne kości policzkowe i kształt ust. Znam Jego zabójcze spojrzenie i wiem kiedy się zawstydza. Wiem jaka jest Jego pasja i wiem jak się śmieję. Wiem że jest tym facetem, przez którego nie śpię po nocach i wiem że to na Jego widok serca tłucze się o moje żebra. Może dla Ciebie to śmieszne, ale nawet nie wiesz jak kocham kiedy na Jego twarzy tworzą się te dwa dołeczki i kiedy zawstydza się strzelając spazmatycznie kostkami.
Gdybym miała słuchać opinii innych to już dawno straciłabym wiarę w siebie.
Jej serce zaczęło mocniej bić..Czuła się jakbym miała mieć taki przyjemny, spokojny i szczęśliwy zawał..Czuła się paradoksalnie, idiotycznie, dziwnie..Nie wiedziała, co się z nią działo.. Teraz szuka sprawcy tego zamieszania przedzawałowego. Znalazła.. To ON był powodem..
to wszystko zaszło zbyt daleko .
łapiesz ustami mydlaną bańkę - błyszczy. uśmiechasz się, mimowolnie mrużąc oczy, pod których powiekami lśni iskierka szczęścia. wdychasz powietrze - zapach świeżości, i mijającego czasu. bańka pęka - nie znosząc lekkiego dotyku Twoich suchych warg. zamykasz oczy - spod powiek wypływa słona kropelka - to łza, łza żalu, bo wszystko tak szybko przemija.
Krztusząc się łzami tęskniła, tak cholernie mocno.
gdyby On wiedział jak się stoczyłam. wróciłby. może z litości, żalu. ale wróciłby. na pewno..
Psychopatyczny , wyziębiały dupek z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost .
lubię płakać. czasem kilka razy w tygodniu. czasem codziennie. ewentualnie zawsze.