rób ten cholerny bałagan w moim życiu, bądź przyczyną
moich łez, wypalanych papierosów, rób co tylko
chcesz - ale bądź, przy mnie.
Miałeś tak kiedyś? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nóż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma.. Żyjesz nadzieją, że może.. Może dziś, może właśnie w tym tłumie.. Że może.. Ach,miałeś tak? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu... Miałeś tak? No właśnie, nie miałeś tak, więc proszę nie mów mi, że rozumiesz.
echo Twoich słów wciąż odbija się o moje uszy, Twój głos nigdy mnie nie zagłuszy, nawet gdy ciało oddzieli się od duszy.
to takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie...
dochodziła godzina 4 rano. już dawno spałam, gdy nagle usłyszałam wibrację telefonu.
przetarłam oczy, z niedowierzaniem - o tej godzinie, i w dodatku taka osoba.
odebrałam zaspanym głosem, i od razu zostałam przeproszona za obudzenie.
chwilę potem usłyszałam słowa: ' i czemu ja o Tobie myślę, pytam się ? '.
w tym momencie jak gdyby odebrano mi mowę - nie potrafiłam powiedzieć ani jednego słowa,
nic z siebie wydobyć. to co kiedyś było tylko marzeniem, dziś stało się rzeczywistością.
a ja ? ja tak na prawdę już tego nie chcę, może po prostu nigdy nie chciałam ,
a chęć posiadania Ciebie była zwykłym kaprysem rozpieszczonej dziewczynki.
po co płakać, skoro można się najebać? ; D
moja największa wada ? - zbyt często wracam do tego co było kiedyś i o czym już dawno powinnam zapomnieć .
Staram się jak mogę być dobrą córką, grzeczną uczennicą, sympatyczną koleżanką i najlepszą przyjaciółką. Ale kiedyś to się skończy i wszyscy będziecie mieli problem. ; >
rok temu o tej porze też było chujowo.
plastikowy kubek po wódce niczym z amerykańskiego party. ; d
znowu dostałam wspomnieniami po ryju.
Gdzieś między piciem, a paleniem zabrakło Ci czasu na miłość.
nie kocham Cię, jestem z Tobą, bo o to prosiłeś.
Może i bym płakała, gdyby to nie wiązało się z rozmazanym makijażem.
Bo jak się kogoś kocha to wierność
nie powinna być żadnym wyczynem.