- Tato , mogę iść na impreze ?
- NIE !
- A czy wiesz , że z psychologicznego punktu widzenia ...
- No dobra , idź .
Miesiąc po zerwaniu dostała od niego smsa " Spotkajmy się tam gdzie zawsze o 16 " napisała "ok" . Ubrała się w czarne rurki czarną bokserkę szary sweterek i biale trampki . On już tam czekał . Zaczeli rozmawiać obiecali że będą ze sobą całkowicie szczerzy nagle on zapytał " Kochasz mnie jeszcze ?" Dziewczyna wachając się odpowiedziała " Tak" . nagle powiedział " Też cię kocham" . Na jej twarzy pojawił się uśmiech rzuciła się w jego ramiona i pocałowała . On odsunął ją od siebie i zaczął się glośno śmiać . ''Nigdy cię nie kochałem nie kocham i nie będę kochać ''. Po tych słowach rozpłakała się jej idealny makijaż teraz spływał jej po policzkach . Tej nocy obiecała sobie że będzie mieć na wszystko wyjebane . Ale niestety to jej się nie udało i tak płakała dniami i nocami . Przez takiego skurwysyna który po prostu najłatwiej mówiąc zrobił ją w chuja .
Już mi nie zależy, bo dałeś mi tysiąc powodów żeby tak było, wiesz?
przychodzi taki moment, kiedy masz dość grania grzecznej dziewczynki. wtedy bierzesz do ręki wódkę i idziesz się naaajebać.
Jestem świetna w łóżku, potrafię spać godzinami. ; DD
Co ty głupia myślałaś ? że ktoś zapuka do twoich drzwi przed północą ? że przyjdzie on, że przeprosi za wszystko, że przed tobą klęknie ? że ludzie nagle sobie o tobie przypomną i że ten dzień będzie inny, niż wszystkie ? że będzie lepszy, bo jest ostatni ? czas zejść na ziemię.
panie, panowie prosze o chwile uwagi..raz, raz, raz, próba mikrofonu. Kocham skurwiela, i kurwa chuj mnie to obchodzi, że on nawet na mnie nie patrzy .
A teraz jedynie siadam na ławce, odpalam fajkę i wymyślam sobie nierealne historie `co by było gdybym Cie w tym momencie spotkała`.
nienawidzę tęsknic za kimś kogo nie obchodzę .
Szanuję osoby które zachowują się wobec mnie tak samo w towarzystwie, jak i sam na sam .
Robiliśmy zakupy w hipermarkecie. Dostrzegliśmy bardzo korzystną promocję papieru toaletowego, którego zawsze używamy. Kupiliśmy dwie zgrzewki (każda po 8 rolek), przy kasie wzięłam je pod pachę. Odchodząc od kasy zauważyłam aptekę. Przypomniało mi się że mam uzupełnić apteczkę więc niewiele myśląc weszłam do apteki i trzymając dwie paki papieru poprosiłam o skuteczny środek na biegunkę. Mina ludzi w aptece bezcenna.
-kochasz go?
-tak!
-to walcz o niego!
-walczyłam.
-i co, poddałaś się?
-nie, przegrałam...