Mówi się, że potrzeba tylko jednej minuty, żeby kogoś zauważyć, jednej godziny, żeby go ocenić i jednego dnia, żeby polubić, ale całego życia, by go później zapomnieć...
Najgorzej tęsknić za kimś, kogo widujesz codziennie.
A zielona kropka przy twoim nazwisku nadal wywołuje u mnie tyle emocji...
Choć wiem, że już nie powinna.
Zawsze podczas rozmowy piszę "zw" ale nie chodzi wcale o "zaraz wracam", tylko "zostań wiecznie". Za każdym razem odpisujesz - "OK"
To śmieszne jak bardzo możemy być zazdrośni o kogoś, z kim nawet nie jesteśmy.
A serce na Jego widok skacze 3 razy mocniej .
I chodź wiesz, że ci się podoba to i tak nie zagadasz :c