Mam cholerną ochotę Cię przytulić. Tutaj, teraz, zaraz, już.
Chciałabym być wszystkim czego ty pragniesz.
jest mi cholernie ciężko patrzeć na Ciebie tak po prostu, jakby nigdy niczego pomiędzy nami nie było.
Wygrywają tylko ci, którzy wiedzą na czym im zależy.
Był oryginalny, duże bluzy, ciągle słuchawki w uszach i bity które sam tworzył. Przystojnie wyglądał każdego dnia, co dzień lepsze perfumy, a na skinienie palcem mógł mieć każdą lalkę. Pewnie przez to wszystko,leciała na niego każda panienka. Każda się nim zachwycała, specjalnie przechodziła obok niego i udawała zabawną, żeby się mu przypodobać.Siedział pewnego dnia na ławce, pisząc coś na kartkach swojego zeszytu.Usiadłam na przeciwko, patrząc na niego spod daszka dużej czapki swojego kumpla. Nagle zadzwonił telefon ' kurwa , że też w takiej chwili ' ,odrzuciłam połączenie i wróciłam do patrzenia na niego. Zajarzyłam że pewnie pisze kolejny tekst piosenki. Podniósł się i podszedł do mnie,zostawiając obok mnie zapisaną kartkę. Spojrzałam kątem oka, niepewnie biorąc ją do ręki . ' Uwielbiam kiedy na mnie patrzysz, pozwalam robić to tylko tobie, bo tylko twój wzrok kocham.
Wystarczy, że Twoje usta delikatnie dotknęły moich, a już cały świat wirował mi przed oczami. Doprowadzałeś mnie do szaleństwa.
no i co? jak zwykle zjebałam.. te wakacje miały być całkiem inne. inaczej sobie to wyobrażałam. po pierwsze miałam mieć wyjebane na chłopaków, uczucia, miłość. pojawiło się wielu facetów, ale to jednak do Ciebie się najbardziej przywiązałam. po drugie, miałam cieszyć się każdą chwilą. nawet najnudniejszą. a co jest? leżę z laptopem i zatracam się w smutach. ech, wszystko odwrotnie!
priorytet to robić swoje i grać o przyszłość.
odejdz, przestań udawać ze Ci zalezy, że kochasz, że nie wyobrażasz sobie życia beze mnie. zrób to jak najszybciej, bo czas nie leczy ran, on tylko wydłuża cierpienie. to po prostu boli.
Nie ważne z kim przyszedłeś, nie ważne z kim piłeś. Ważne, kto się Tobą zaopiekował jak nie miałeś już sił.
Teraz jej nie szanujesz , a pomyśl sobie co byś czuł gdyby miał ją kto inny .
A może właśnie życie na tym polega, aby popełniać wszystkie możliwe błędy?
-Jest dobrze, naprawdę.
-Przekonujesz mnie, czy siebie ?
Każde Twoje słowo lokuje się w moim umyśle i zostaje tam dokładnie analizowane.
Nic nie jest pewne, tym bardziej tutaj - wierz mi.
nie patrz na mnie tak, jakby tęsknota była grzechem.
Czasem mam opory i też wolę unikać napięć Natężenie stresu, kiedy codzienność za gardło łapie.
Masz osiemnaście lat i wydaje Ci się, że jesteś dorosły. Właśnie - wydaje Ci się.
DoMi$kA
+ Podobają się Wam powyższe opisy?