photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 MARCA 2012

Jakoś ostatnio was się robi coraz mniej , czemu nie ma tyle fajnych

co ma mnie osób w znajomych ? ;/

Ok , wiem . Pewnie myślicie , że po co wchodzić na takiego photobloga bo i tak jeest mnustwo dookoła

takich , i wolicie te popularniejsze zamiast dać szanse innym fbl ;) 

Okk nie zamulam ..

 


Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. 

 

Gdybyś kiedy we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał.

 

Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.

 

To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

 

...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...

 

Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.

 

Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.

 

Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.

 

Jest taka miłość, która nie umiera, choć zakochani od siebie odejdą.

 

Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.

 

Z miłości ojczyzny wypisują rzeczy, z powodu których obcy wyśmiewają nasz ukochany kraj.

 

W zazdrości więcej jest miłości własnej niż miłości do drugiej osoby.

 

Aby być szczęśliwym w miłości, trzeba być geniuszem.

 

Najtrudniej uleczyć się z miłości, która przyszła nagle.

 

Nie są godni miłości ci, którzy w niczym nie ryzykują.

 

Upojenie zmysłów ma się tak do miłości, jak sen do życia.

 

Komentarze

malinka363 Ładnie ;)
+ zapraszam do mnie
21/03/2012 13:50:31