Przed Wami mądrości Katarzyny Grocholi ; )
Klikamy "Fajne" .!
wszelkie opowiadania, opisy, notki wysyłać na:
[email protected]
Na zapas nie warto się martwić, na zapas warto się cieszyć.
Bo może właśnie o to w życiu chodzi. Żeby ktoś przy tobie był - nawet kiedy szukasz w nocy małego zagubionego kotka. Nawet jak świeczka się nie pali.
Może zamiast przygotowywać się do życia, warto troszkę pożyć?
Świat jest odbiciem stanu naszego umysłu.
Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz, który by nam tłumaczył, co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny, niepowtarzalny, żadne tam ogólniki ty z Marsa, ja z Wenus. Który by objaśniał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy?
Lepiej mieć wspaniałą przyszłość niż wspaniałą przeszłość.
Każdy dotyk rani tak bardzo, że umierasz godzinami.
(...) człowiek ma do wyboru albo lęk, albo miłość (...). Jeśli startujemy z pozycji miłości, to mamy szansę wyjść obronną ręką, natomiast jeżeli traktujemy życie z lękiem wtedy jesteśmy straceni.
Obiecałam sobie nigdy, ale to nigdy nie oceniać ludzi. Bo nigdy nie wiemy, co się kryje pod pozorami ludzkich motywacji i zachowań.
Zakochałam się. Zakochałam się potwornie, absolutnie, bezwzględnie, bezrozumnie, na zawsze.
Jak ciebie spotkałam, to wiedziałam, że wszystko odzyskało sens. Ty nie byłeś tym sensem, broń Boże ale nagle świat ustawił się na właściwym miejscu, ziemia zaczęła nareszcie krążyć po swoim wyznaczonym od dawna torze, zieleń była zielona, a ziemia brunatna. Miłość to była miłość, krzesło to było krzesło.
Żeby tak zasnąć i obudzić się za jakiś czas. Żeby już było po wszystkim. Żebym nie musiała pamiętać. Żebym mogła normalnie żyć. Żeby już tak nie bolało. Żeby się obudzić bez tego.
Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze, to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie twoja sprawa. Właściwie myślałam, żeby do ciebie zadzwonić, to znaczy, nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem, co powiedzieć, więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia, że nie dzwoń ty również. Właściwie mam czas - i tylko głos się zawiesza na tym słowie właściwie. Jakby to słowo miał swój specjalny akcent, niepolski, lekko przeciągły, śpiewny, następujący po sylabie wła... oddzielony pauzą od reszty.
Właściwie - to znaczy prawie kłamstwo.
Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko.
Wierz mi, to jest najlepszy sposób, żeby ukryć strach. Być taką "hej, do przodu"... Żeby nikt się nie domyślił.
"Pamiętasz...?" - jakie to piękne słowo, pod warunkiem, że ma się je do kogo powiedzieć.
Mam serce wypełnione tobą po brzegi.
Kłamstwa tak gładko przechodzą przez usta, jakby nie bolały, a bolą.
Nie czujemy się kochani, dopóki choć jedna osoba na ziemi nas nie pozna dogłębnie. Takimi, jakimi jesteśmy naprawdę, a nie takimi jakimi chcielibyśmy być.
Bo kot, panie doktorze, nie człowiek. On potrzebuje miłości.
Notkę przygotowała :
http://www.photoblog.pl/knockinonheavensdoorr/profil
Serdecznie dziękuję :*