Istniejemy. Bo żyjemy to za dużo powiedziane.
Uśmiechamy się. Ale nie jesteśmy tak naprawdę szczęśliwi.
Kłamiemy. Bo prawda sprawiłaby, że - nie daj.
Bóg - ktoś zaczął by się nami przejmować.
Tamujemy łzy. Bo płaczu nie dalibyśmy rady powstrzymać.
Istniejemy. Ale nie jesteśmy w stanie żyć.