Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub
zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza wie, jak przeżyć.
Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie.
W Twoim przypadku kochać znaczy krzywdzić, na każdym kroku.
Łatwo jest kochać tylko słowami, prawda?
Wiele cudzych ran odczujesz na własnym ciele.
Są uczucia, których nie sposób zabić, mimo że na to zasługują.
Łapałeś za rękę i trzymałeś jak szczęście, dziś nawet nie wiem czy pamiętasz kim jestem.
Bywają momenty, jak dziś, że zastanawiam się czemu tak bardzo zależy
mi na czymś, co z góry spisane jest na straty.
Niektórzy mają wyjątkowe dłonie, szczególnie gdy je kochamy.
Zmieniło się moje podejście, ale nie uczucia.
Śmieszy mnie to, że uważasz się za milion razy lepszego niż jesteś,
na szczęście milion razy zero i tak daje zero.
Mam ci parę słów do powiedzenia i romans, który moglibyśmy zacząć.
Nie każda noc przynosi ulgę powiekom.
Zamyślam się nad ludźmi, którzy pojawiają się i znikają zostawiając we mnie
ślady słów, jak dotknięcia gęstego powietrza.
Nie ma gorszego zła od pięknych słów, które kłamią.