Może właśnie dlatego to tak boli. Nigdy tak naprawdę Ciebie nie miałam, a na dodatek Cię straciłam.
Nie, ja nie płaczę. To tylko moje oczy nie mogą zapomnieć o Tobie.
Niszczysz mi życie, a ja nadal Cię Kocham, dlaczego tak jest ? że mimo łez, ja ciągle nie potrafie z Ciebie zrezygnować?
Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.
A bądź sobie szczęśliwy z kim chcesz , rób sobie co chcesz , tylko cholera wyjdź z mojej głowy i daj mi normalnie żyć .
Nie mów nigdy, że jestem twarda i dam sobie rade, bo nie wiesz jak w środku mnie rozkurwia na części.
Te wspomienia mnie niszą, ale mimo tego zawsze sobie myśle o tych dobrych i złych dniach bo i tak za każdym razem byłam szcześliwa .
Choć życie ciąży, psychika siada, nie poddam się to moja jebana zasada.
Ale dla mnie to było największe przeżycie, naprawdę chciałam iść z tobą przez życie .
Nie umiem się pogodzić z faktem ze nie ma już ciebie!
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd