miłego czytanie miśki. ;d;*

Kurwa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło "widzisz kurwa, pojebańcu? Ona Cię kochała, ale Ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet "cześć."

aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam dzisiaj już należy do mnie. 

 Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nie ważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na świecie co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej ...

 Chciałabym się kiedyś obudzić ze świadomością , że jesteś obok . Spojrzeć jak słodko śpisz i żyć na nowo .

 inni kochają nas za coś, czego sami nie widzimy.

 Z Tobą nie mogę, bez Ciebie nie chcę.

 jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby pan w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka , to nie przestrasz się . powiedziałam Mikołajowi , że chcę Cię pod choinkę . e

 Człowiek, który nie zakochuje się łatwo kocha zbyt mocno.

 Wiesz, jak to jest, gdy patrzysz na niego i wiesz, jak bardzo go kochasz, ile dla niego poświęcasz, ile przez niego cierpisz, a on ma cię, łagodnie mówiąc, w DUPIE ?

 Mój chłopak? Przystojny, miły, inteligentny, kochany, cudowny, zabawny, przyjazny, pomocny, szczery, słodki, czuły, wierny. Tylko szkoda że jeszcze go nie poznałam.

Jesteś tylko człowiekiem, wolno ci zrobić swoją porcję błędów.

 Wyciągnęła rękę i dotknęła jego policzka. Błysnęła jej myśl, jak bardzo trudno jest czasami ludziom się kochać.

 boję się wiecznej samotności. nie dlatego, że ktoś nie będzie mnie chciał, tego się nie obawiam. obawiam się tego, że nie będę w stanie pokochać kogoś na tyle mocno, by związać się z nim tak na zawsze, do końca swoich dni.

 i stał przed nią z otwartymi ramionami, przyciągając ją do siebie wzrokiem .

 Prosząc o szczerość zazwyczaj wyobrażamy sobie ją całkiem inaczej

  są kilometry, które bolą.

 Każde nieszczęśliwe zakochanie ma w sobie choc nutkę radości. W końcu to miłośc.

 a może właśnie kogoś mi brak?