a wysyłając do Ciebie pierwszą wiadomość nie sądziłam , że pociągnie ona za sobą tyle wydarzeń, płaczu , smutku i szczęścia.
czuję się jak pies , który kochał bezgranicznie, a którego przywiązano do drzewa , bo przeszkadzał w planach wakacyjnych . a wiesz co jest najgorsze? Że on wcale nie próbuje się z tego drzewa uwolnić . nie ciągnie za sznur i nie próbuje go przegryźć . bo on ciągle czeka i ma nadzieję, że ludzie , których tak kochał , nadal kochają jego .
któregoś dnia i pod twoje serce podjedzie pociąg miłości , który nie pytając , o to , czy jesteś gotowa, czy chcesz , zabierze cię do krainy udawania , że wszystko , co ludzkie , jest nam obce .
bezpieczeństwo. czternaście liter ukrytych tylko w Twoich ramionach .
wraz z tym gwałtownym nawrotem niemiłych wspomnień, wzmaga się moja ochota na Ciebie
pamiętam ciągle, że mam zapomnieć o tobie, ale tymczasowo nie mam czasu
w życiu tylko muzyka Grubsona mnie nie zawiodła . nawet rodzice, przyjaciele, tymbarki, a nawet włosy nawalają
najlepsza przyjaciółka staje się zwykłą znajomą , a największa miłość życia zwykłym frajerem
jak byłeś blisko to miałam wszystko. teraz cie nie ma więc moje życie to ściema.
gdyby go nie spotkała, to by się nie zakochała. proste, logiczne, przejrzyste
położył się koło mnie, przytulił, pocałował. kocham Cię - wyszeptał po czym zasnął. a ja leżałam w bezruchu, bojąc się, że coś zepsuję
chciałabym, abyś myślał, że to ja jestem powodem dla którego żyjesz
napisała jego inicjały w sercu na zaparowanej szybie autobusu
nie zamieniaj serca w twardy głaz, póki jeszcze serce masz.
a Ty ciągle jestes zapisany na moim twardym dysku w mózgu
gdybyś wiedział jak często myśle o tobie. na pewno nazwałbyś mnie psycholką
a jak ci powiem , że się ze mną ożenisz za kilkanaście lat to będziesz taki romeo i kupisz mi welon?
i prawdopodobnie zawsze będziesz mnie zachwycać <3
nie chcę jechać z Tobą na romantyczną randkę do paryża . chcę tylko , leżeć blisko Ciebie na kanapie , karmić cię chipsami i oglądać `mam talent`
jem marsa i tłumaczę mu, że on kiedyś też znajdzie swoją venus
ja za niego wierzę, że możliwa jest miłość do grobowej deski. ja w to wierzę, a on bardzo chce, żeby to było możliwe
potknęła się o ten uśmiech , zawadziła o spojrzenie , próbowała się asekurować , ale ostatecznie wylądowała w jego ramionach.
ale to nie tak! spierdoliłeś mój scenariusz ! ty miałeś się we mnie zakochać. a nie w niej.
w życiu jest jak w matematyce. jeśli idzie zbyt łatwo, to prawdopodobnie robisz coś źle.
siedzę wyprostowana na podłodze , jedząc chipsy i czekam aż miłość mnie znajdzie