KLIKAMY FAJNIE
( 30 kliknięć następna notka )
Przepraszam, czy moje plecy zraniły Twój nóż .?
dryfując zobaczyć brzeg.
Kuła swoje ciało szpilką aby sprawdzić, czy nadal czuje ból.
Spoglądając w puste lornetki butelek dyskutują o amerykańskich filmach.
Teraz już nawet to co dzieje się w serialu cieszy mnie bardziej niż rzeczywistość.
Czasem przeoczę ten moment, w którym powinnam się ugryźć w język.
Kiedy umrę Nie przynoś mi kwiatów Bo i tak szybko zwiędną Nie zapalaj znicza na mym grobie Bo i tak szybko zgaśnie Kiedy umrę nie płacz nade mną Nikt nie zauważy, że mnie już nie ma Nie myśl już o mnie Bo zadręczysz się Kiedy umrę Posprzątaj mój pokój I zniszcz moje fotografie I żyj dalej Jakbyś nigdy mnie nie poznał..
Ze spluwą w ustach wymawia się tylko samogłoski.
Kopnięty pies nie wyje tak, jak jego serce.
Zabawa jest wtedy , kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci , tylko śmiejąc się , że on ma inną .
Zajączek wybrał się na spacer. Przechodził przez tory.. gdy nagle pociąg "odrąbał" mu dupę. Zajączek zdenerwował się i chciał wrócić po zgubę, jednak nadjechał kolejny pociąg i odrąbał zajączkowi głowę. A morał z tego taki: Nie można tracić głowy dla jakiejś głupiej dupy!
Mocniej wtuli się w koc w czarnej godzinie. Nie policzy tych łez, zostały w kinie.
Po przeciwnej stronie horyzontu małe słońce Dysku starało się jak mogło, by zajść normalnie. Jednak zyskało ledwie tyle, że miasto - nigdy nie oszałamiające urodą - przypominało teraz obraz fanatycznego artysty, który narkotyzował się pastą do butów.
-Jak brzmi Twój głos, kiedy mówisz o czymś, co ma dla Ciebie ogromne znaczenie? -Posłuchaj jak wypowiadam Twoje imię.
Własne cierpienia uczą, że nikomu nie należy robić żadnej przykrości.
Lecz, gdy podczas szalejącej burzy Ktoś wtargnie nocą i wszystko zburzy Jak domek z kart cichutko się rozsypie Konstrukcja łącząca piękne części bytu.
Wspomnienia związane z Tobą są powodem dla którego dzisiaj się najebie, zajaram, i odejdę w chuj nie wiem gdzie.