Nie jestem piękna, mam za krótkie nogi, wyjebane na ludzi, uważam , że zwierzęta są bardziej przyjazne niż ludzie, wredna i nieznośna . Nadal chcesz w to brnąć? Gratuluje odwagi, chłopcze.
nieświadomie,ale stopniowo pozbawiasz mnie wszystkiego.powiedziałabym,co czuję na Twój widok,ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
Bo jeśli kogoś kochasz, stajesz się bezbronny. Taka jest cena miłości.
codziennie niszczysz mnie coraz bardziej, codziennie przez Ciebie odpada mi kawałek serca, niedługo strace je całkiem , ciekawe co wtedy się stanie.
Ja poczekam. Przyzwyczaiłeś mnie do czekania.
a gdy będziemy mieć po 80 lat, podbiegnę do Ciebie ze swoim balkonikiem i stwierdzę, że skoro nie żyliśmy razem to chociaż umrzeć powinniśmy wspólnie.
leże na brzuchu, i twarz zatapiam w poduszce, i tęsknie też.
Czasami nie chce pamiętać koloru Twoich oczu.
Kiedy mnie całuje, mam wrażenie, że jeszcze nikt mnie tak nie całował.
A kiedy za mną zatęsknisz pamiętaj, że pozwoliłeś mi odejść.
I byłam pewna, że możemy spróbować jeszcze raz.