NIC DOBREGO NIC TAKIEGO NIE PAMIĘTAM,
CIĄGLE JAKIEŚ HAŁASY ZNÓW PORANNA SPRZECZKA ,
NIC DOBREGO NIC DOBREGO NIE PAMIĘTAM ,
BÓL W SERCU , PRYWATNA KLĘSKA.
Przechodzę kolejna uliczką, nie wiem gdzie jestem,
nie wiem skąd to znów przyszło,
że znów spowiadan się na kartce papieru,
zapomniałam że potrzeba mi w życiu celu,
mam 17 lat, nie wem po co istnieje świat,
nie wiem po co tu jestem,
zaproś mnie do do normalności jakimś gestem ,
proszę zaproś mnie wreszcie...
NIC DOBREGO NIC TAKIEGO NIE PAMIĘTAM,
JAKIEŚ WYZWISKA NIE OBCHODZONE ŚWIETA,
NIC DOBREGO NIC DOBREGO NIE PAMIĘTAM ,
CIĄGŁA SZARPANINA O JEDNEGO SKRĘTA..../kinia
żyjemy dalej , wciąż myśląc naiwnie, że kiedyś będzie normalnie
KOCHAM CIĘ MISIU <3