Mam już dość mówić, że wszystko jest u mnie w porządku.
Naszym sztucznym kilkudniowym związkiem zmarnowaliśmy tylko to co było takie prawdziwe
Naćpana życiem, upita miłośćią, najarana szczęściem <3.
Niby do zakochania jeden krok, a jak przyjdzie co do czego to musimy zapierdalać kilometry
Tęsknie, ale tylko wtedy gdy oddycham ..
- Ile mi zostało nieprzygotowań?.
- Do czego?.
- Do życia, bo jeśli mam jeszcze jakieś to chciałabym zgłosić je w tym momencie.
Jesteś architektem moich snów ;* .
Więc kolejny wpis za nami ;D Chciałabym podziękowac tym co skomentowali mi już to pierwsze zdjęcie ponieważ było mi bardzo miło czytac na wstepie takie miłe zdania, jeszcze raz bardzo Wam dziekuje ;* !.