Ja pierdole...
i co ja mam teraz mysleć?
ha...? to niby kolejny raz moja wina?;/
zajebiście wiedziec ze sie do niego przypierdalałam...
przecież ona i tak z nim nie była?
...
Kurwa mać...
ha.. i
nawiasem...
zajebali mi dzisiaj rower w bąkowie.
i jest zajebiście. ;/;/
A i POLUZUJCIE WSZYSCY ŁYDY!!
BO WAM SIE SCISNEŁY