Na zdjęciu buty przed Magia Rocka i po ;D
Fajne nie? :D
A ogólnie to zaje*iście było ;)
Chemical Garage- byli świetni.
Po nich czekałyśmy z Gosią 2 godz
na Kobranocke. Chociarz byłyśmy
mokre ale warto było,
bo przy okazji pogadałyśmy z Karoliną
i Martyną ;D Macie szczęście za te miejsca ;D
No i zjadłysmy hot-dogi i ruree ze śmietaną?
bueuehe tak dużo jej tam było...
Ah no i ten ochroniarz na którego
miałam takie szczęście mmm xD
Koncert Kobranocki był the best ;D
Po nim własnie miałam takie buty.
Jednego bym tam szukała...
Pogo Pogo ! :D
Za chwile mykam na busa ze Skarbem
bo mi sie nie chec isc na Rydy pieszo :D
Pozdrawiam :*:**:*