Tak… szczęście w ramiona mnie chwyciło i ani myśli puścić…
Z drugiej strony??
Taka dygresja się nasuwa…
Żebyś Ty mógł wznieść się ponad świat i na obłokach osiąść,
Ktoś musi z nich spaść,by Ci zrobić miejsce…
Umiejętność skrywania w sobie tych NAJSZCZERSZYCH, BOLESNYCH uczuć i OBAW o najbliższe mi osóbki ( tak,cierpicie:( ) jak dotąd nieźle przydaje się w życiu codziennym…
Ale to nie zanika ot,tak…
Tam,w środeczku sobie siedzi i ewoluuje..
Jednak wiem,ze nie pomogę okazywaniem smutku i tym,że się przejmuję…
Muszę dać odrobinę..ZAPOMNIENIA??
Pozdrowiona dla Madzi( słońce o Tobie nie zapomni,zaświeciwszy specjalnie dla Ciebie;) szybciej,niż Ci się wydaje;) )
Ekipki z klasy ( TO już niedługo:) )
Photoblogowiczów odwiedzających i komentujących
I na samiutkim końcu,lecz nie najmniej ważne pozdrowiona i całuski dla Mojego Największego Szczęścia-MatuŚa
WSZYSTKO
O Tobie
Przez Ciebie
Dla Ciebie!!!
:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]:[zakochany]