Przez Idę słucham Strachy na lachy i muszę przyznać, że wciągnęło mnie to tymbardziej, że chora jestem. Witraż u Julki wyszedł niczego sobie, chociaż nie jest skończony.
Moje włosy są dziś fajne ;D
I ogólnie to w głowie ;) i wizja naszej wersji ;]
Kiedyś na religii Natalka malowała, chyba xD
Kochaaaaanie ;*
<3