Oby do środy to było moje motto zaczynając tydzień we wtorek. Nie powiem, miło mi się leżało w poniedziałek do godziny 9.30 w łóżeczku cieplusieńkim oglądając kolejny już sezon Plotkary, chociaż tradycja każe inaczej i znajdując miliooony nowych soudtracków. Więc (nie zaczyna się znania od więc ale walić to) złotooko nasze mnie zmotywowało i przyszłam do szkoły dowiadując się o miliooonach rzeczy zupełnie paranormalnych. Nie popieram zupełnie wychwalania osobników, które zwracają się do Ciebie per sooooooooooorkoooo i jak to ładnie opisała Guzianka włażą w dupę a inne glebi się tak, że nie wiedzą gdzie ich miejsce. Ja wiem, że niektóre osoby są idealne od urodzenia albo DARUŚ je takimi stworzył, ale ludzką rzeczą jest, gdy noga się podwinie.
Dzień dobry, właśnie nie, do widzenia Szkoło na całe 4 dni. Dobrze że z ludzmi się widzimy jutroo;*