Widziałąm Go już z daleka , wiem ,że też Mnie zauwazył . Spojrzałam na Niego szybko tak by nie zauważył , zbliżając się do Niego odwróciłam wzrok na Nią . Czułam jak wbił wzrok we Mnie ... Tak bardzo chciałam na Niego sporzeć, wiedziałam , że Nie mogę , nie zrobiłam tego . Nie mogłam znaleźć Sobie miejsca , tak bym Ja Go widziała, a on Mnie nie ...Przechodząc obo Niego , zatęskniłam za Nim tak cholernie mocno , mocniej niż na codzień. To dziwne , prawda ?